Niesamowita metamorfoza lodówki!
02.08.2010 16:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W życiu widziałem wiele przeróbek sprzętu domowego. Ta jednak jest zdecydowany najbardziej zakręcona. Poznajcie historię pewnej lodówki, która zamiast stać w kuchni, mogłaby królować na szosach w "old schoolowym" stylu.
W życiu widziałem wiele przeróbek sprzętu domowego. Ta jednak jest zdecydowany najbardziej zakręcona. Poznajcie historię pewnej lodówki, która zamiast stać w kuchni, mogłaby królować na szosach w "old schoolowym" stylu.
Spokojnie, nie będą w tym poście personalizował sprzętu AGD i skupiał się na jego przeżyciach. W końcu najważniejszy w tej historii jest artysta, który odpowiada za dzieło, a jest nim Larry Grobe. Trzeba mu przyznać jedno - facet odznacza się wielką wyobraźnią i pasją do motoryzacji, skoro wpadł na pomysł przerobienia lodówki Philco z 1950 roku w... old schoolowy hot rod. Auto-lodówka stylizowane na Forda z lat trzydziestych prezentuje się naprawdę znakomicie. Projekt nosi nazwę "Voodoo Retro Rod".
Swoją pracę Larry Grobe zaprezentował podczas wystawy Fine Art Fridges, która odbyła się w Chicago, w kompleksie Magnicifent Mile. Jej zasady były proste - należy przerobić bezużyteczną już lodówkę w coś interesującego. Wystawa ma promować kampanię edukacyjną o energooszczędnych sprzętach AGD.
Chciałbym móc powiedzieć wam więcej o tej retro-bryce, jednak nic poza tym o niej nie wiadomo. Jest to jednak tylko rzeźba, choć wykonana z niezwykłą dbałością o detale. Szkoda, że w naszym kraju nie organizuje się takich imprez dla pasjonatów majsterkowania.
Źródło: Ecofriend