Niesamowite amatorskie zdjęcia z wysokości 32 km [wideo]

Dwójka pasjonatów - ojciec i syn - postanowiła wysłać w przestworza balon wypełniony helem. Dzięki kamerze GoPro chcieli uchwycić zapierające dech w piersiach widoki Kalifornii obserwowanej z dużej wysokości. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z ich planem.

Podobnych maniaków robienia zdjęć z dużej wysokości jest sporo - pamiętacie zapewne tę dwójkę, która wysłała iPhone'a balonem w przestworza. Teraz przyszedł czas na ojca i syna z JHAB Project próbujących dokonać podobnego wyczynu.

Ich balon został skonstruowany przy użyciu materiałów dostępnych na wolnym rynku. Przyczepiono do niego skrzynkę wypełnioną sprzętem mającym dokumentować całą wyprawę. Znalazła się tam stara cyfrówka robiąca zdjęcia co 15 sekund, iPhone z aplikacją lokalizującą, osobny lokalizator GPS oraz kamera GoPro HD. To wszystko zostało zamknięte we wnętrzu specjalnego, ocieplanego pudła, które miało chronić sprzęt od niskiej temperatury.

Okazało się, że balon z helem został źle napełniony i wznosił się niezwykle powoli. Przez chwilę nawet zawędrował nad Pacyfik, jednak ostatecznie wylądował nieopodal el Cajon, jakieś 160 km od miejsca startu. Pomimo utrudnień udało się osiągnąć imponujący pułap 32,8 km. Poniżej możecie zobaczyć wideo zawierające zdjęcia i nagranie z lotu.

Źródło: slashgear.com