Niezapomniane sceny z gier: Shake it baby!

Niezapomniane sceny z gier: Shake it baby!

Niezapomniane sceny z gier: Shake it baby!
Michał Kowal
11.11.2008 19:03

To maczo. Kopie tyłki, uwielbia gorące laseczki i nienawidzi kosmitów. To on zadał legendarne pytanie o sens wszechświata: Your Face, Your Ass, What's the Difference? To Elvis świata gier komputerowych. A wiadomo przecież, że król może być tylko jeden! Więc co zrobić, gdy Duke Nukem obrzuci was dolarami i grzecznie poprosi: Shake it baby! Jeżeli chcecie wyjść cało to lepiej dla niego zatańczcie!

To maczo. Kopie tyłki, uwielbia gorące laseczki i nienawidzi kosmitów. To on zadał legendarne pytanie o sens wszechświata: Your Face, Your Ass, What's the Difference? To Elvis świata gier komputerowych. A wiadomo przecież, że król może być tylko jeden! Więc co zrobić, gdy Duke Nukem obrzuci was dolarami i grzecznie poprosi: Shake it baby! Jeżeli chcecie wyjść cało to lepiej dla niego zatańczcie!

Hail to the king baby!

Był rok 1996.  Wtedy do świata gier komputerowych powrócił największy twardziel elektronicznej rozgrywki. Niektórzy znali go już z dwóch części platformówek 2d, ale dopiero gra Duke Nukem 3D uczyniła z niego prawdziwą ikonę.

Ahhhh... much better!

Duke to bohater bezkompromisowy. Jest prosty i chamski. Jego odzywki wstrząsnęły światem i niejednym graczem. Szybko został oskarżony o propagowanie pornografii i przemocy. Ale królowi rozgłos wcale nie przeszkadzał.

Nobody steals our chicks, and lives

Historia była prosta: Duke miał powody do wściekłości. Opuścił ziemię na moment i już kosmici opanowali jego rodzinną planetę. Gdy tylko to odkrył wrócił z chęcią skopania paru tyłków. Ale sytuacja była jeszcze gorsza! Kosmici porwali większość pięknych kobiet z ziemi! Tego było za dużo! Duke ruszył na ratunek wszystkim panienkom!

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2008/11/duke1.jpg)

I'm gonna get medieval on your asses!

Nasz heros złapał broń jaką miał pod ręką i rozpoczął eksterminację kosmitów. Wszystko robił naturalnie dla dobra ludzkości (a przynajmniej dobra pięknych, młodych kobiet). Po drodze musiał przebrnąć przez 28 etapów, podzielonych na 3 rozdziały pełne szalonej akcji. Drogę przez nie torował potężnym kopnięciem, całą masą pistoletów, promieniami pomniejszającymi i zamrażającymi, czy wyrzutniami rakiet. Zniszczenia dokonywał z pasją i gracją naprawdę wielkiego słonia w składzie porcelany.

I'm not gonna fight you, I'm gonna KICK YOUR ASS!

W czym tkwił sukces Duke Nukem? W ślicznej jak na tamte czasy grafice, niezwykle charakterystycznemu głównemu bohaterowi, pełnej akcji walce i wszechobecnym humorze? Pewnie tak. Ale nie byłoby Duke Nukem, gdyby nie Jon St. John amerykański aktor podkładający głos bohaterowi gry. Rewelacyjne teksty jakie rzucał bohater, do dziś przywołują uśmiech na twarzy wielu graczy. Duke nie bał się obrazić nikogo i niczego. Nawiązywał do wielu filmów (n.p. Die Hard: Yippie kay-yay mother fucker!). Przeważnie parafrazował kultowe cytaty (Forest Gump: *life is like a a box of ammo). *Zdania wypowiadane przez Duka nadawały grze niepowtarzalny charakter. Chyba nigdy w historii komputerowej rozgrywki nie znalazł się bohater, który samymi swoimi tekstami byłby w stanie zatrzymać inwazję obcych.

[/url]

Come get some!

Dziś Duke Nukem znowu tryumfuje. Gra sprzed 12 lat robi karierę na Xbox Live Arcade. Nie żadna tam wersja HD, ale właśnie ta sama gra co debiutowała w 1996 roku. I bardzo dobrze. Król przecież żyje wiecznie.

Now you see me? Now you're dead!

Po co w ogóle wrzucać jakieś filmiki? Przecież wszyscy doskonale pamiętamy Duke Nukem 3D. Zupełnie jakbyśmy grali wczoraj. No dobra, dobra. To jednak coś pokażę. Przed wami Król i jego dialogi z kobietami. Oj ten klub ze striptizem. Ile ja tam godzin spędziłem, kiedyś, lata temu. Panie i Panowie przed wami:

DUKE NUKEM 3D - SHAKE IT BABY!

Starsze niezapomniane sceny z gier tutaj.

Źródło: Wikipedia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)