Niezawodny sposób na skasowanie danych?
03.03.2010 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stróże prawa lubią chwalić się swoimi oszałamiającymi sukcesami, takimi jak na przykład złapanie nastolatka z gramem marihuany, albo rozbicie szajki bandytów rozprowadzających nielegalne oprogramowanie i muzykę. Co robić, gdy to właśnie do naszych drzwi zapuka policja z nakazem przeszukania? Niektórzy próbują topić dyski twarde w wodzie, inni odcinają zasilanie licząc na uszkodzenie dysków. Na zdecydowanie lepszy pomysł wpadł jednak Florin Necula oskarżony o skrimming kart kredytowych z bankomatów w Nowym Jorku.
Stróże prawa lubią chwalić się swoimi oszałamiającymi sukcesami, takimi jak na przykład złapanie nastolatka z gramem marihuany, albo rozbicie szajki bandytów rozprowadzających nielegalne oprogramowanie i muzykę. Co robić, gdy to właśnie do naszych drzwi zapuka policja z nakazem przeszukania? Niektórzy próbują topić dyski twarde w wodzie, inni odcinają zasilanie licząc na uszkodzenie dysków. Na zdecydowanie lepszy pomysł wpadł jednak Florin Necula oskarżony o skrimming kart kredytowych z bankomatów w Nowym Jorku.
Zaraz po przeniesieniu do aresztu w biurze Secret Service na Brooklynie Necula stwierdził, że pozbycie się obciążających go dowodów będzie najlepszym wyjściem z kryzysowej sytuacji. Postanowił więc... połknąć pendrive'a z podejrzanymi danymi.
Pomysłowy więzień trafił w ręce lekarzy dopiero po czterech dniach. Niestety, służby porządkowe nie poinformowały czy soki trawienne skutecznie zniszczyły zawartość dysku. Przedstawiciele firmy Kingston poproszeni o komentarz w tej sprawie stwierdzili:
"Jak nietrudno się domyślić, do tej pory nie testowaliśmy naszych urządzeń w tak ekstremalnych warunkach".
Niestety, pomysłowemu Amerykaninowi postawiono aż cztery zarzuty. Musi też zapłacić za koszty obdukcji.
Źródło: gizmodo