niezłe wideo: Małe dziełko Sofii Coppoli
Chociaż w sumie gardzę reklamą, zawsze z przyjemnością obejrzę doskonale nakręcony spot. Szczególnie jeśli autorem jest reżyser z najwyższej hollywoodzkiej półki. Film reklamowy to gatunek, w którym można opowiedzieć ciekawą historię, wciągnąć widza i jeszcze zachęcić do kupna towaru w ok. 30 sekund. Najlepszym udaję się osiągać niezwykłe efekty. Prezentowałem kilka tygodni temu rewelacyjny klip Davia Finchera, który reklamując buty, w minutę po mistrzowsku opowiedział życie dwojga ludzi. Dziś prezentuję uroczy filmik Sofii Coppoli, reklamujący perfumy Diora. W roli głównej śliczna białoruska modelka, o swojsko brzmiącym imieniu - Maryna Linchuk
Chociaż w sumie gardzę reklamą, zawsze z przyjemnością obejrzę doskonale nakręcony spot. Szczególnie jeśli autorem jest reżyser z najwyższej hollywoodzkiej półki. Film reklamowy to gatunek, w którym można opowiedzieć ciekawą historię, wciągnąć widza i jeszcze zachęcić do kupna towaru w ok. 30 sekund. Najlepszym udaję się osiągać niezwykłe efekty. Prezentowałem kilka tygodni temu rewelacyjny klip Davia Finchera, który reklamując buty, w minutę po mistrzowsku opowiedział życie dwojga ludzi. Dziś prezentuję uroczy filmik Sofii Coppoli, reklamujący perfumy Diora. W roli głównej śliczna białoruska modelka, o swojsko brzmiącym imieniu - Maryna Linchuk
Ech... Paryż...
Gdyby ktoś pytał - piosenka to *Moi, Je Joue *w wykonaniu Brigitte Bardot.
Foto:missomnimedia.com