Niezwykły symulator toru F1 [wideo]
Zabawkowe tory Formuły 1 znajdziemy na półkach każdego sklepu z zabawkami. Producenci tych zabawek nie grzeszą dbałością o szczegóły i odwzorowanie prawdziwych wyzwań stojących przed kierowcami pędzących bolidów. Tory wyglądają dużo lepiej, gdy za ich budowę biorą się prawdziwi fani wyścigów.
19.10.2010 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zabawkowe tory Formuły 1 znajdziemy na półkach każdego sklepu z zabawkami. Producenci tych zabawek nie grzeszą dbałością o szczegóły i odwzorowanie prawdziwych wyzwań stojących przed kierowcami pędzących bolidów. Tory wyglądają dużo lepiej, gdy za ich budowę biorą się prawdziwi fani wyścigów.
Autorem niecodziennego toru White Lake Formula One Ring jest James Michael Gregory Harlan. Całość ma około 6 metrów kwadratowych, z czego wyścigowa część toru składająca się z 19 zakrętów mierzy aż 44 metry! Wokół toru nie zabrakło oczywiście pit-stopów, dodatkowo jest miejsce do lądowania dla śmigłowca i... dźwig. Budowa White Lake Formula One Ring trwała bardzo długo. Niestety, nie wiadomo, ile środków pana Harlana pochłonęła, ale możemy spodziewać się, że całkiem sporo.
Popatrzmy na piękną wideoprezentację niezwykłej konstrukcji:
Więcej zdjęć budowli dostępne jest w galerii umieszczonej na Flickrze. Trzeba przyznać, że pasjonaci mają rozmach.
Źródło: autoblog