No i co z tym księżycem? Jest woda, czy jej nie ma?
No i co dalej? Strzelili do księżyca. Nic nie było widać. A my nadal nie wiemy, czy na satelicie jest woda, czy jej nie ma. A może odkryli coś innego, o czym nie chcą mówić? Odpowiedź w dalszej części wpisu.
19.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:35
No i co dalej? Strzelili do księżyca. Nic nie było widać. A my nadal nie wiemy, czy na satelicie jest woda, czy jej nie ma. A może odkryli coś innego, o czym nie chcą mówić? Odpowiedź w dalszej części wpisu.
Po pierwsze, mało brakowało, aby misja zakończyła się jednym, wielkim fiaskiem! Zamierzony efekt był dużo mniejszy, niż oczekiwano (podobno), ale na szczęście, misja zakończyła się sukcesem. Pojawił się tam jakiś mały pyłek, który podobno widać na załączonym zdjęciu. No coś tam niby jest, ale skąd mamy mieć pewność, że to akurat ten pył, który ma dać odpowiedzi na dręczące naukowców pytania?!
Po drugie, wyniki miały być już podobno dostępne po kilku dniach. Teraz okazało się, że poznamy je dopiero w połowie listopada. Może chcą przed nami coś ukryć? Może odkryli złoża czego dziwnego? Żarty, żartami, ale trzeba wyraźnie zaznaczyć, że NASA nie potrafi wywiązywać się z terminów.
Następnym razem powinni walnąć czymś większym. Wtedy nie byłoby żadnych wątpliwości.
Źródło: Gizmodo