Nowa era: gry, które się nie kończą
28.02.2013 21:00, aktual.: 13.01.2022 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gra Crysis 3, jedna z gorętszych premier ostatnich dni, nie miała wersji demonstracyjnej. Zamiast tego dostaliśmy multiplayerową betę. Sama gra też stawia na wieloosobowe granie w dużo większym stopniu niż część pierwsza i zbliża się do świata gier, które nie mają zakończenia.
Gra Crysis 3, jedna z gorętszych premier ostatnich dni, nie miała wersji demonstracyjnej. Zamiast tego dostaliśmy multiplayerową betę. Sama gra też stawia na wieloosobowe granie w dużo większym stopniu niż część pierwsza i zbliża się do świata gier, które nie mają zakończenia.
Sieciowa ewolucja
Zanikanie wersji demonstracyjnych gier nie jest zjawiskiem nowym, podobnie zresztą jak multiplayerowe bety. Ale pierwsza część Crysisa urzekała przede wszystkim wielkim, otwartym światem. W trzeciej, choć ma kampanię dla jednego gracza (i to z całkiem sensowną historią science-fiction), w dużo większym stopniu postawiono na tryby sieciowe. Tak dużym, że jeden z twórców... rozważa nawet zrobienie kolejnej części skupionej na nich jeszcze bardziej.
"Crysis 3 to zakończenie pewnej historii, ale stworzyliśmy przecież całe uniwersum. Wkrótce zaczniemy pewnie wymyślanie kolejnego projektu i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi" – tłumaczy Gadżetomanii Michael Read z CryTek, firmy odpowiedzialnej za grę.
Co ciekawe, zaznacza że nowa gra wcale nie musi być, jak dotychczasowe części, strzelaniną. Ale widzi wielki potencjał w rozgrywkach internetowych. "Osobiście, choć to nie moja decyzja, chciałbym w kolejnym Crysisie zobaczyć coś z większa współpracą graczy w ramach jednej drużyny – mówi twórca gry.
Multi nawet w singlu
Szef CryTeka, Cevat Yerli, chce usieciowić nawet tryb dla jednego gracza. "Uważam, że sposób, w jaki postrzega się gry single player, musi odejść do lamusa – powiedział Yerli cytowany przez Gram.pl. "Jednakże nie mówię, że gry nie będą oferowały trybu dla jednego gracza... Może zamiast tego nowy rodzaj rozgrywki będzie nazywany >>Połączony Single-Player” albo >>Single-Player Online