Nowa fotka z Odlotu
W nowym numerze magazynu Empire same niespodzianki. Przed chwilą Core pisał o pierwszych fotkach z Transformersów a ja wygrzebałem zdjęcie z pixarowskiego Odlotu (UP). Podzielam zdanie redakcyjnego kolegi co do taktyki wytwórni, które akcje promocyjne dużych hitów zaczynają od rzucania, jak psu kości, pojedynczych fotek. Z drugiej strony jak o tym nie napisać? Pewnie wiele osób, tak jak ja, z niecierpliwością czeka na ten film.
W nowym numerze magazynu Empire same niespodzianki. Przed chwilą Core pisał o pierwszych fotkach z Transformersów a ja wygrzebałem zdjęcie z pixarowskiego Odlotu (UP). Podzielam zdanie redakcyjnego kolegi co do taktyki wytwórni, które akcje promocyjne dużych hitów zaczynają od rzucania, jak psu kości, pojedynczych fotek. Z drugiej strony jak o tym nie napisać? Pewnie wiele osób, tak jak ja, z niecierpliwością czeka na ten film.
Oto i zdjęcie:
TU zobaczycie je w większym rozmiarze.
W przypadku *Odlotu *taktyka promocyjna jest na tyle perfidna, że właściwie nic o tym filmie nie wiemy. Będzie to historia 78 letniego Carla Fredricsena, który realizuje marzenie całego życia i w swoim balono-domu wyrusza na pełną przygód podróż, Niestety dopada go największy koszmar - 8 letni optymistycznie nastawiony do życia skaut. Tylko tyle, nie wiadomo, co to za przygody, jak będą wyglądać itp. Kolejne zdjęcie to znów Carl Fredricsen i jego młodociany towarzysz.
Skandaliczna jest data polskiej premiery - 16 października. Na świecie film wchodzi w maju...