Nowa funkcja na Facebooku, którą naprawdę warto włączyć
Twoi znajomi odrobinę przesadzają z wrzucaniem wszystkiego na Facebooka i tagowaniem każdego, kogo tylko mogą, a Ty nie możesz im przemówić do rozsądku? Facebook ma na to radę.
08.09.2011 12:03
Twoi znajomi odrobinę przesadzają z wrzucaniem wszystkiego na Facebooka i tagowaniem każdego, kogo tylko mogą, a Ty nie możesz im przemówić do rozsądku? Facebook ma na to radę.
Jeszcze rok temu Mark Zuckerberg i spółka prywatnością specjalnie się nie przejmowali. W końcu jednak zaczęli, dzięki czemu z serwisu mogą zacząć korzystać też ci, którzy obawiali się, że może im się tak przytrafić coś naprawdę koszmarnego.
Kilkanaście dni temu zmieniono ustawienia prywatności, tak że faktycznie widać różnicę. Dziś All Facebook pisze o kolejnej przydatnej funkcji, którą warto włączyć.
Ta funkcja to Zatwierdzanie informacji do profilu (w oryginale Profile review). Jej włączenie zajmuje jakieś pół minuty. Należy kliknąć Konto → Ustawienia prywatności → Jak działają znaczniki (Edytuj ustawienia).
Wtedy wyskoczy okno, w którym trzeba kliknąć – co nie do końca logiczne - Wyłącz (domyślnie funkcja jest wyłączona) obok Zatwierdzania informacji do profilu. W następnym oknie klikamy Włącz zatwierdzanie informacji do profilu – i gotowe. Możemy się cieszyć nową funkcją.
Teraz za każdym razem, kiedy ktoś Cię otaguje w statusie na Tablicy, będziesz mógł kontrolować, czy ten tag może w ogóle ukazać się na Twojej tablicy. Wszystkie statusy z tagami dotyczącymi Ciebie będą pojawiały się w nowej sekcji Oczekujące posty.
Dobra wiadomość jest taka, że Twoi znajomi nie będą dzięki temu zaśmiecać Twojej tablicy postami, w których zostałeś otagowany. Niestety posty z tagami wciąż będą mogły ukazywać się na Tablicach osób, które Cię otagują. Jest to więc tylko półśrodek, nie rozwiązujący wszystkich problemów.
Na szczęście Facebook już wcześniej ucywilizował oznaczanie znajomych na zdjęciach. Teraz jeśli znajomy Cię otaguje na swoim zdjęciu, musisz tag zaakceptować, żeby zobaczyli go inni.
Facebook się zmienia i dobrze. Czas najwyższy. Etap zachłyśnięcia się serwisami społecznościowymi i chwalenia się wszystkim przed wszystkimi internauci mają już bowiem za sobą. Teraz ludzie wciąż chcą ze społecznościówek korzystać, ale bez tracenia pełnej kontroli nad swoją prywatnością.
Nowe ustawienia prywatności i takie funkcje jak wyżej opisana zapewne pomogą też samemu Facebookowi w walce z Google+. Gigant z Mountain View zdążył już bowiem nauczyć użytkowników, że nie warto dzielić się wszystkim ze wszystkimi.
Dziś wydaje się to tak oczywistą lekcją, że Facebook nie ma innego wyjścia niż się dostosować.
Źródło: All Facebook