Nowa klasa w World of Warcraft - hipis
Jeden gracz udowodnił już, że można przejść Fallout: New Vegas bez własnoręcznego zabijania kogokolwiek. Inna fanka wirtualnej rozrywki, niejaka Everbloom, zrobiła to samo w World of Warcraft. Zdobyła 85. poziom bez zabijania kogokolwiek i przyjmowania questów! Paweł - dzięki za cynk.
13.04.2011 09:35
Jeden gracz udowodnił już, że można przejść Fallout: New Vegas bez własnoręcznego zabijania kogokolwiek. Inna fanka wirtualnej rozrywki, niejaka Everbloom, zrobiła to samo w World of Warcraft. Zdobyła 85. poziom bez zabijania kogokolwiek i przyjmowania questów! Paweł - dzięki za cynk.
Moja żona bawi się ostatnio WOW-em i wiem, ile się trzeba tam nałazić w normalnej grze. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, ile kilometrów zrobiła Everbloom, walcząc o miano pierwszej pacyfistki w historii WOW-a. Dziewczyna zdobyła 85. poziom bez zabijania kogokolwiek i bez przyjęcia jakiegokolwiek zadania. Zamiast tego zajmowała się zbieraniem kwiatków, odkrywaniem świata (za co przecież też jest doświadczenie) i oczywiście rozwijaniem zdolności rzemieślniczych.
To taka wirtualna hipiska, która łazi po Azeroth i próbuje pogodzić Hordę z Sojuszem. Jak to zwykle bywa, z jednego wariata powstaje cała hipisowska komuna. Everbloom zakłada obecnie gildię takich samych świrusów jak ona. Będą oni zdobywali poziomy bez zabijania kogokolwiek i brania questów.
Ciekawe, czy za jakiś czas zaczną przyczepiać kwiatki do broni wojowników?
Źródło: aylives • Fot. foxandfeathers Flickr