Granie to też wszelaki sprzęt i gadżety, które ostatnio troszkę zaniedbaliśmy. Czas nadrobić ten stracony czas i napisać o jakimś urządzonku dla graczy. Dzisiaj padło na najnowszą myszkę Razer Abyssus. Nie jest to gadżet z najwyższej półki, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników.
Granie to też wszelaki sprzęt i gadżety, które ostatnio troszkę zaniedbaliśmy. Czas nadrobić ten stracony czas i napisać o jakimś urządzonku dla graczy. Dzisiaj padło na najnowszą myszkę Razer Abyssus. Nie jest to gadżet z najwyższej półki, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników.
Przecież nie każda mycha musi od razu kosztować nie wiadomo ile i mieć mnóstwo funkcji i pełno zer przy rozdzielczości DPI. Na rynku są też potrzebne sprzęty nieco tańsze, ale oferujące zadowalającą jakość. Taka właśnie ma być Razer Abyssus. Jest niezła, ale nie wyróżnia się specjalnie na tle konkurencji.
Wygląda tak, jak na zdjęciu. Oferuje sensor 3.5G o rozdzielczości 3500dpi oraz przełączanie w locie on-the-fly sensitivity. Już można ją kupić w Europie w cenie 40 euro.
Źródło: Engadget
