Nowa sieć restauracji... World of Warcraft
Nie ma co ukrywać, sławne na cały świat MMORPG zaczyna przeciekać z wirtualnej rzeczywistości do realnego życia. Tym razem nie będzie to historia o graczu poświęcającym każdą chwilę grze bądź morderstwie na tle kradzieży cennego ekwipunku. Skupimy się na aspekcie gastronomii. Do czego zmierzam? W Pekinie otwarto pierwszą restaurację World of Warcraft. Jeżeli nie macie mocnych nerwów, to nie czytajcie dalej.
Nie ma co ukrywać, sławne na cały świat MMORPG zaczyna przeciekać z wirtualnej rzeczywistości do realnego życia. Tym razem nie będzie to historia o graczu poświęcającym każdą chwilę grze bądź morderstwie na tle kradzieży cennego ekwipunku. Skupimy się na aspekcie gastronomii. Do czego zmierzam? W Pekinie otwarto pierwszą restaurację World of Warcraft. Jeżeli nie macie mocnych nerwów, to nie czytajcie dalej.
Wejście do lokalu stylizowany jest na portal znany z ekranu tytułowego The Burning Crusade. Później robi się jeszcze ciekawiej. Na ścianach możemy znaleźć masę zdjęć przedstawiających dopakowane postaci oraz grafiki z gry. Jeżeli do tego czasu klienci nie uciekną w popłochu, to na pewno zainteresują się specjałami w lokalnym menu. A tam same pyszności, począwszy od chrupiących nietoperzowych skrzydełek, na sałatce z pająków skończywszy. Szkoda tylko, że potrawy po podaniu nie są już tak intrygujące.
A zresztą, zobaczcie sami.
Źródło: cctv.com