Drugą z nowości jest wdrożenie obsługi metody znanej i lubianej metody "przeciągnij i upuść" (Drag & Drop). To właśnie takie funkcje jak ta sprawiają, że są to aplikacje "pełną gębą" a nie tylko z nazwy. Jednak co konkretnie daje ta nowa funkcja? Pozwala ona chociażby na bardzo proste przenoszenie subskrybowanych kanałów między folderami, ale z czasem pewnie więcej obszarów Google Readera będzie zarządzane właśnie przy pomocy takich opcji. W tej materii jednak Google odstawało od reszty konkurencji (Bloglines), ale na szczęście zmieniło się to już i Google Reader nie jest "gorszy" od konkurencji ;)
Źródło: Google System