Nudne to Wasze "Warsaw Shore", nie ma o czym gadać

Jedni piszą, że dla kretynów, inni mówią, że to obraz naszego społeczeństwa. Ja mówię, że to nudne i szkoda czasu.

Nudne to Wasze "Warsaw Shore", nie ma o czym gadać 1
Piotr Gnyp

Oj, rozgorzała dyskusja nad tym nieszczęsnym "Warsaw Shore". Po lekturze dyskusji odniosłem wrażenie, że wystarczy ten program zdjąć z ramówki, żeby naród nasz, zamiast dawać się rozdziobywać i opadać intelektualnie, rzucił się do bibliotek i sklepów, by konsumować masowo dzieła Żuławskiego, Polańskiego czy kogoś, kto aktualnie "wielkim reżyserem jest". Druga myśl była taka, że obejrzę, zobaczę prawdziwych Polaków i powiem: też taki jestem; lubię się nawalić w klubie i zdarza mi się rzucić wulgarnym słowem.

Całe to jojczenie nad upadkiem obyczajów spowodowało, że zacząłem sobie odcinek "Warsaw Shore" wyobrażać jak połączenie orgii z teledyskiem kręconym w klubie. Zwyrodniały seks, gołe baby, cycki, mięśnie, wulgaryzmy... Tak jak w niskobudżetowym amerykańskim filmie.

Niestety, tak nie było.

Zobaczyłem grupkę groteskowych ludzi, zebranych i pokazanych tak, by każdy był jakiś. W końcu z 24 godzin nagrania przy skróceniu ich do niecałej godziny da się pokazać człowieka w dowolnym świetle. Z geniusza zrobić idiotę, z lafiryndy Matkę Teresę. Nie wiem, czy są aż tak prości, czy takimi ich tylko pokazują. Nieważne. Klną, jarają szlugi, walą wódę. I chce im się bzykać. Szokujące, młodzież od lat się w ogóle nie zmieniła.

Ale nie oszukujmy się: nie liczyłem na to, że ludzie dobrani według klucza "dobry melanżownik" będą podczas programu rozważać problemy z powieści Dostojewskiego, przerzucać się fraszkami i co lepszymi cytatami z klasycznej powieści rosyjskiej z XIX wieku. Liczyłem na gołe baby.

I też ich nie było.

Po obejrzeniu połowy drugiego odcinka dałem sobie siana. Ani nie ma skandalu, ani przekraczania granic, ani gołych bab. To już lepiej włączyć sobie jakiegoś erotyka. Dostajemy mniej więcej to samo: zero treści, z tym że zawsze wiadomo, że ktoś kogoś przeleci. A w "Warsaw Shore" nawet jeśli do tego dojdzie, to i tak nic nie widać.

Nuda.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀