O tych serwisach się nie mówi. Są nieznane mimo milionów użytkowników
Obok powszechnie rozpoznawanych, popularnych serwisów istnieje całkiem spora grupa stron, które – choć odwiedzane przez milionowe społeczności – dla reszty Sieci pozostają niemal zupełnie nieznane. Mimo że nie przyciągają uwagi mediów ani ogółu internautów, niejednokrotnie cieszą się zaskakująco dużą popularnością.
Ask.com
W czasach, gdy Larry Page zamiast myśleć o Page Ranku, zastanawiał się nad usprawnieniem systemu transportowego w Detroit, pozycję Google’a zajmowała przez pewien czas wyszukiwarka Ask Jeeves. Choć od tamtego czasu minęło już kilkanaście lat, wyszukiwarka nie podzieliła losu podobnych usług.
Nie jest tak znana jak Google czy Bing, ale po uproszczeniu nazwy, tak by mogła być zapamiętana przez przeciętnego Amerykanina, ciągle działa. Korzysta z niej co miesiąc aż 51 milionów internautów – więcej niż z takich powszechnie znanych gwiazd Sieci jak Tumblr, Wordpress czy LinkedIn.
Go.com
Czy ma sens uruchamianie pod inną nazwą wyszukiwarki korzystającej z silnika Yahoo! Search? Disney doszedł do wniosku, że ma to uzasadnienie. Choć nie ma informacji na temat zysków generowanych przez serwis Go.com, wiadomo, że firmowana przez Disneya wyszukiwarka przyciąga co miesiąc 28,4 miliona internautów – prawie tyle co strona Walmartu.
Reference.com
Manta.com
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o jakiejś osobie, używasz z reguły Google’a i Facebooka. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o firmie, używasz Google’a i… no właśnie, czego? Statystyki wskazują, że najczęściej wykorzystywanym w tym celu serwisem jest Manta.com – baza danych firm z całego świata.
Poszukiwaczy informacji o przedsiębiorstwach jest całkiem sporo. 21 milionów użytkowników oznacza zainteresowanie większe niż w przypadku oficjalnej strony systemu Windows.
Wikia.com
Choć Jimmy Wales, apelując o datki dla Wikipedii, twierdzi, że jest to piąta pod względem popularności strona w Sieci, łatwo możesz zrobić dla niej konkurencję. Wikia to serwis pozwalający na tworzenie odpowiedników Wikipedii na dowolny temat. Amatorów tworzenia sieciowych encyklopedii nie brakuje – 18 milionów to więcej, niż odwiedza np. stronę Apple’a.
DailyMotion.com
Jakie, poza wspomnianymi wcześniej Vimeo i Youtube’em, znasz serwisy z filmami online? Do niedocenianych, ale popularnych należy bez wątpienia DailyMotion.com.
Choć na razie nie ma szans, by doścignąć niekwestionowanego lidera, może pochwalić się wynikiem niemal dwukrotnie większym od strony popularnej za oceanem ligi hokejowej NHL.com – 16,6 miliona użytkowników.
Legacy.com
Czy kogokolwiek, poza przedstawicielami branży pogrzebowej, mogą zainteresować nekrologi? Serwis Legacy.com udowadnia, że mogą. Wyszukiwarka nekrologów, pozwalająca sprawdzić bieżące i historyczne zgony z całych Stanów Zjednoczonych, przyciąga miesięcznie niemal 15 milionów użytkowników. Więcej niż popularny serwis z filmami online Vimeo.
HubPages.com
Serwis HubPages.com to bezcenne źródło praktycznych informacji ułatwiających codzienne życie. Jak przygotować ciastka, obliczyć powierzchnię konserwy czy poukładać dziecięce zabawki?
Te dość przyziemne, ale przydatne na co dzień wskazówki zapewniły serwisowi 14,6 miliona użytkowników – więcej, niż ma m.in. MySpace.
MetroLyrics.com
Jak wskazuje nazwa serwisu, jest to wymarzone miejsce dla tych wielbicieli muzyki, którzy chcieliby również dokładnie poznać teksty utworów, co podczas słuchania nie zawsze jest możliwe. Dzięki imponującej bazie tekstów utworów MetroLyrics.com może pochwalić się równie imponującym wynikiem. 14,4 miliona użytkowników to więcej, niż wchodzi na stronę Bank of America.
Squidoo.com
Witryna umożliwia proste stworzenie strony, na której można udostępnić dowolne, ważne dla użytkownika treści. Jak wiele stron z tego rankingu nie wyróżnia się zaawansowaniem technologicznym, rozbudowanymi funkcjami czy wielkimi aspiracjami.
Mimo tego zdobyła ponad 13,5 miliona użytkowników – to grono większe, niż mają ciszące się sławą i często goszczące w branżowych newsach serwisy Reddit czy Digg – odpowiedniki polskiego Wykopu.
CoolMath-Games.com
Strona CoolMath-Games.com udowadnia, że dla sporej grupy użytkowników wygląd nie ma znaczenia. Witryna przypomina strony robione w drugiej połowie lat 90. i może podobać się chyba tylko wielbicielom staroci. Są tam nawet kolorowe ikony, latające w ślad za kursorem!
Niezależnie od tego jej zawartość – gry logiczne i edukacyjne – przyciąga miesięcznie 13 milionów użytkowników – niewiele mniej od firmowej witryny potentata w handlu sprzętem komputerowym – HP.
Evite.com
Zaskakująco dużą popularnością cieszy się również serwis Evite.com. Witryna umożliwia wysyłanie e-kartek. Banalny pomysł i proste wykonanie wystarczyły, by zdobyć ponad 12,5 miliona użytkowników. Więcej niż np. sieć sklepów BestBuy, do niedawna właściciel Napstera.
ChaCha.com
Społeczościowy serwis z pytaniami i odpowiedziami z pozoru nie wyróżnia się niczym szczególnym. Połączenie serwisu informacyjnego z wielkim FAQ dla świata okazało się wystarczające, by pod względem liczby odwiedzin pokonać np. stronę MTV. Rezultat robi wrażenie – 12,2 miliona użytkowników.
Inbox.com
Jakie znasz darmowe serwisy udostępniające pojemne konta pocztowe? Gmail? A może Hotmail? Okazuje się, że konta o pojemności 30 GB oferuje swoim użytkownikom Inbox.com. Nieco toporny interfejs kojarzący się z początkiem wieku nie odstrasza użytkowników.
Z tej usługi pocztowej korzysta 12 milionów internautów – to więcej, niż wynosi liczba odwiedzin na stronie firmy kurierskiej UPS.
City-Data.com
Potrzebujesz danych demograficznych amerykańskich miast? Zamiast pracowicie przekopywać się przez Wikipedię, możesz zajrzeć do serwisu City-Data.com. Mogłoby się wydawać, że dane statystyczne nie są czymś wyjątkowo atrakcyjnym.
Pozory mylą! Udostępniona przez Quantcast lista 100 najpopularniejszych witryn w Stanach Zjednoczonych wskazuje, że z City-Data.com korzysta miesięcznie niemal 11 milionów użytkowników. To więcej niż z najpopularniejszej, sieciowej wypożyczalni filmów Netflix.
Źródło: Business Insider