Obama miał zostać zamordowany. Przez Facebooka!
Amerykańskie służby specjalne zainteresowały się sondą, która pojawiła się w Facebooku. Żartowniś pytał w niej, czy prezydent Barack Obama powinien zostać zamordowany. Teraz internaucie grozi kara więzienia.
Amerykańskie służby specjalne zainteresowały się sondą, która pojawiła się w Facebooku. Żartowniś pytał w niej, czy prezydent Barack Obama powinien zostać zamordowany. Teraz internaucie grozi kara więzienia.
Sonda pojawiła się w poniedziałek. Około 800 osób zdążyło zagłosować zanim sprawą zainteresowali się administratorzy Facebooka. Ankieta została skasowana, a sprawcę na celownik wzięła pilnująca prezydenta Secret Service.
Po lewej stronie amerykańskiej blogosfery natychmiast pojawiły się krzyki oburzenia. Wspierający Obamę The Huffington Post opublikował skrajnie tendencyjny artykuł, w którym napisano, że "łatwo jest być anonimowym w sieci".
Redaktor serwisu narzekał:
[cytat]Nie ma żadnego ośrodka cenzurującego (sic!) ani czerwonego światła, które powstrzymywałoby szaleńców na wirtualnej autostradzie przed przejeżdżaniem przez ciągłe linie. Wszystko to, co można powiedzieć w kręgu znajomych da się również upublicznić.[/cytat]
Nasz komentarz do artykułu może być tylko jeden:
Z danych brytyjskiego pisma "Telegraph" wynika, że Barackowi Obamie grozi się śmiercią średnio 30 razy dziennie. Secret Service ledwo radzi sobie z weryfikowaniem wszystkich pogróżek.
Może gdyby ci panowie nauczyli się odróżniać żarty od poważnych spraw mieliby trochę mniej pracy :P.
Źródło: Wired