Obłoki srebrzyste - warto wieczorem popatrzeć na niebo
Dzisiaj znów zasugeruję wam patrzenie w niebo - ale tym razem bez żadnych lornetek czy lunet. Wystarczą nasze własne oczy... choć większość z nas uzna pewnie za niezbędne także posiadanie aparatu fotograficznego. Widok jest bowiem naprawdę efektowny. Rozpoczął się "sezon" na obłoki srebrzyste.
28.06.2011 17:00
Dzisiaj znów zasugeruję wam patrzenie w niebo - ale tym razem bez żadnych lornetek czy lunet. Wystarczą nasze własne oczy... choć większość z nas uzna pewnie za niezbędne także posiadanie aparatu fotograficznego. Widok jest bowiem naprawdę efektowny. Rozpoczął się "sezon" na obłoki srebrzyste.
Pierwsze doniesienia o ich zaobserwowaniu pojawiły się już kilka dni temu, w zasadzie równocześnie z ostatnim zaćmieniem Księżyca. Dopiero teraz jednak pogoda poprawiła się na tyle, że można spokojnie posiedzieć na dworze i poobserwować niebo, nie zasłonięte chmurami. A raczej zwykłymi chmurami, bo są też na nim "niezwykłe".
Czym są obłoki srebrzyste?
Dość często myli się je po prostu z chmurami i nie zwraca się na nie uwagi - mimo, że już na pierwszy rzut oka wyraźnie się od nich różnią. Doskonale widać je na tle ciemnego, nocnego już nieba, dzięki temu, że są podświetlone przez Słońce jeszcze długo po tym, kiedy schowa się ono za horyzont - unoszą się bowiem aż na wysokości 80-85 kilometrów nad Ziemią.
Zobaczenie ich jest możliwe tylko w specyficznych warunkach:
- musimy znajdować się pomiędzy 50 a 70 stopniem szerokości północnej lub południowej;
- wypatrywać ich trzeba w okolicach przesilenia letniego (Słońce chowa się wtedy odpowiednio nisko za horyzont).
Jak obserwować obłoki srebrzyste?
W Polsce widać je właśnie teraz, na przełomie czerwca i lipca. Obłoki srebrzyste mają barwę srebrną lub niebieskawą - podświetlone przez Słońce w czasie, kiedy niebo jest już ciemne, prezentują się naprawdę efektownie. Ciężko w zasadzie ich nie zauważyć, jeśli pojawią się na niebie.
Z wyglądu podobne są nieco do cirrusów (te jednak są znacznie, znacznie niżej) - tworzą smugi i pofałdowane struktury. Najlepiej widać je nad północnym horyzontem, czasami niedługo po zachodzie Słońca, częściej jednak dopiero w okolicach północy. Przykład zdjęcia tych ciekawych struktur możecie zobaczyć na zdjęciu na samej górze strony.
Jeśli uda wam się zaobserwować obłoki srebrzyste - dajcie znać.
Możecie też podesłać zdjęcia; mi się wczoraj nie udało zrobić ze względu na światła miasta, polecam więc fotografowanie raczej z terenów pozamiejskich.