Oddzwaniasz na nieznane numery? Uważaj, można w ten sposób stracić pieniądze

Oddzwaniasz na nieznane numery? Uważaj, można w ten sposób stracić pieniądze

Rozmowa telefoniczna (Fot. Flickr/ mark sebastian/Lic. CC by-sa)
Rozmowa telefoniczna (Fot. Flickr/ mark sebastian/Lic. CC by-sa)
Marta Wawrzyn
29.07.2013 14:00, aktualizacja: 13.01.2022 11:01

Jeśli macie zwyczaj oddzwaniać na nieznane numery, nie zwracając specjalnie uwagi na ich długość, to może się to źle skończyć. Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przed naciągaczami, polującymi na tych z nas, którzy nie są wystarczająco ostrożni.

Jeśli macie zwyczaj oddzwaniać na nieznane numery, nie zwracając specjalnie uwagi na ich długość, to może się to źle skończyć. Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przed naciągaczami, polującymi na tych z nas, którzy nie są wystarczająco ostrożni.

Telefony spod numerów, których nie znam, przestałam odbierać, kiedy założyłam firmę i zaczęłam masowo dostawać rozmaite oferty nie do odrzucenia. Przez kilka tygodni próbowano mi sprzedać wszystko, co do prowadzenia firmy jest potrzebne: wizytówki, auta, różowe słonie. Przestałam więc odbierać i oddzwaniać, uznając, że to strata czasu, a kto naprawdę chce, ten i tak bez problemu mnie znajdzie – w końcu mam adres mailowy, konto na Facebooku, Twitterze itd.

Wiem jednak, że wiele osób oddzwania na numery, spod których do nich dzwoniono, niemal automatycznie, nie analizując szczegółowo, co to za numery. To właśnie do nich skierowane jest ostrzeżenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej, które znajdziecie tutaj.

To nie Warszawa, to Wybrzeże Kości Słoniowej

Urząd podobne ostrzeżenie już kiedyś wypuścił, ale od tego czasu zmienił się nieco sposób działania oszustów. Jak czytamy na stronie UKE, oszuści dzwonią często z "egzotycznych" numerów, np. z Republiki Konga, Gwinei czy Wybrzeża Kości Słoniowej. Dzwonią w środku nocy, w nadziei, że rano ktoś oddzwoni. Wykorzystują fakt, że tamtejsze numery kierunkowe łatwo pomylić z numerami kierunkowymi polskich miast. Przykładowo Wybrzeże Kości Słoniowej ma numer +225, przez co łatwo jest pomylić się i pomyśleć, że dzwoni ktoś z Warszawy (+22).

Jak informuje UKE:

Na co jeszcze uważać?

Ale na tym nie koniec. UKE pisze, że czasem połączenia są sztucznie wydłużane. Człowiek słyszy w słuchawce sygnał rozłączenia, ale jest on mylący, połączenie wciąż trwa i wciąż za nie płacimy. W takiej sytuacji trzeba po prostu samemu się rozłączyć.

Prawda jednak jest taka, że te dobre rady nie zawsze są skuteczne – i nie wynika to z tego, że Polacy są z natury naiwni. Nie, oszuści czyhają na tych, którzy się spieszą, nie mają czasu dokładnie patrzeć na każdy numer i oddzwaniają, bo z jakiegoś powodu uważają, że powinni tak robić (robią tak na przykład politycy, którzy mają nadzieję, że dzwonił do nich ktoś ważny – a to tylko dziennikarz).

Przypominania o potrzebie zachowania ostrożności nigdy za wiele – i cieszy mnie, że UKE to czyni. Ale niestety stracić pieniądze w tak głupi sposób może (prawie) każdy z nas.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)