Odkurzacze z lampami UV

Jeśli do tej pory nie wierzyliście w uniwersalny charakter promieniowania ultrafioletowego, pora to zmienić. Promieniowanie wspomoże bowiem odkurzanie. Wprawdzie nie wyręczy nas z biegania z rurą odkurzacza w dłoni, ale przyda się na pewno.

Lampa emitująca promieniowanie nadfioletowe zdecydowanie zwiększy efektywność usuwania drobnoustrojów z dywanów. Udowodnili to naukowcy z Ohio State University. Tym odkryciem ucieszą pewnie alergików i osoby, które nie wyobrażają sobie wystroju wnętrz bez dywanów i wykładzin na podłogach, a które jednoczenie dostają gęsiej skórki na samą myśl o tym, co też żyje pomiędzy włóczkowymi pętelkami.

W badaniu przeprowadzonym przez Amerykanów analizowano pod względem mikrobiologicznym próbki pobrane z dywanów o różnej gęstości splotu i długości włosa. Każdy z tych dywanów był przed pobraniem próbki odkurzany: przez taki sam czas i z taką samą siłą ciągu odkurzacza.

Okazało się, że tam, gdzie zastosowano jedynie odkurzanie, z dywanów zniknęło ok. 78 procent drobnoustrojów. Po naświetlaniu dywanów promieniowaniem UV mikrobów było o 60 proc. mniej; natomiast zastosowanie jednocześnie napromieniowania oraz odkurzania likwidowało już 87 proc. mikroorganizmów.

Co z kosztami? Pomysłodawcy uważają, że odkurzacz wyposażony w możliwość emitowania nadfioletu powinien zmieścić się przedziale cenowym ok. 100-900 dolarów. Dolna granica jest jak najbardziej do przyjęcia dla przeciętnego klienta, ale 900 dolarów to już poważna zapora cenowa i nie każdy alergik czy astmatyk będzie mógł sobie pozwolić na kupno takiego modelu.

Źródło: Eurek Alert