Oferty sprzedaży nerek nagminne na Allegro

Allegro nie ma ostatnio łatwego życia. Najprawdopodobniej pracownicy serwisu wiedzą, że pozostawienie pewnych aukcji w serwisie może zaprowadzić ich nawet do więzienia. Niecały miesiąc temu można było usłyszeć o próbie sprzedaży nerki na Allegro, co zapewne wstrząsnęło częścią z was. Teraz proceder ten staje się nagminny.

Oferty sprzedaży nerek nagminne na Allegro
Grzesiek Powalski

16.03.2009 10:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Allegro nie ma ostatnio łatwego życia. Najprawdopodobniej pracownicy serwisu wiedzą, że pozostawienie pewnych aukcji w serwisie może zaprowadzić ich nawet do więzienia. Niecały miesiąc temu można było usłyszeć o próbie sprzedaży nerki na Allegro, co zapewne wstrząsnęło częścią z was. Teraz proceder ten staje się nagminny.

W weekend jeden z mieszkańców Opolszczyzny próbował sprzedać nerkę i szpik. Zaraz po tym jak aukcja została usunięta, Allegrowicz z Inowrocławia również spróbował szczęścia. Pierwszy chciał sprzedać zarówno szpik, jak i nerkę po 25 tys. złotych. Drugi wycenił swoje organy na 40 tys. Sprzedaż uzasadniali trudną sytuacją materialną. Aukcje zostały jednak dość szybko zakończone, a ofert kupna nie było. Drugi użytkownik próbował wystawić aukcję po raz drugi, jednak ta została zdjęta już po godzinie. Co ciekawe, sprzedawca nie założył profilu tylko w celu sprzedaży organów. Za pośrednictwem Allegro dokonał on wcześniej prawie 140 transakcji.

Co ciekawe, jeden ze sprzedawców w rozmowie z portalem „Gazeta.pl” potwierdził, że oferta nie jest żadnym żartem i całą sprawę traktuje jak najbardziej poważnie. Dodał, że w ten sposób może komuś pomóc. Dlaczego nie było ofert kupna, skoro w Polsce jest wiele osób, które potrzebują organów i zapewne byłyby w stanie za nie zapłacić? Może dlatego, że ten, kto kupi organy, musi się liczyć z odpowiedzialnością karną. Czemu więc Allegro miałoby się przejmować? Bo za rozpowszechnianie takich ogłoszeń na serwis może zostać nałożona grzywna. Ustawa głosi też, że osoba, która rozpowszechnia takie ogłoszenia musi liczyć się także z karą ograniczenia lub pozbawienia wolności do jednego roku. Ja myślę, że zainteresowani wcale nie musieli kupować narządów przez portal. Wystarczy, że skontaktują się z użytkownikiem prywatnie…

Źródło: Alert24.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.