Gdy zaczęła się moda na odtwarzacze MP3, to większa część z nich przypominała pendrive'y. Ostatnimi czasy jednak producenci rzadko wprowadzają playery, które są tylko odtwarzaczami MP3. Dodają tam większe, kolorowe ekrany, możliwość oglądania filmów itp. Jednak dla wszystkich, którzy cenią sobie małe wymiary, funkcjonalność i uniwersalność (zwykły port USB), a przy tym wszystkim słuchają tylko muzyki i nie potrzebują rozbudowanego PMP, forma Transcend przygotowała najzwyklejszy odtwarzacz MP3 bez żadnych "wodotrysków".
Gdy zaczęła się moda na odtwarzacze MP3, to większa część z nich przypominała pendrive'y. Ostatnimi czasy jednak producenci rzadko wprowadzają playery, które są tylko odtwarzaczami MP3. Dodają tam większe, kolorowe ekrany, możliwość oglądania filmów itp. Jednak dla wszystkich, którzy cenią sobie małe wymiary, funkcjonalność i uniwersalność (zwykły port USB), a przy tym wszystkim słuchają tylko muzyki i nie potrzebują rozbudowanego PMP, forma Transcend przygotowała najzwyklejszy odtwarzacz MP3 bez żadnych "wodotrysków".
Nowy odtwarzacz został ochrzczony nazwą MP330 i cechuje go ogólnie rzecz biorąc prostota. Nie znajdziemy tu dotykowych i dużych ekranów, a jedynie mały ekranik OLED o rozdzielczości 128x32 piksele, który dostarcza wszystkich potrzebnych informacji.
Gadżet obsługuje wszystkie najpopularniejsze formaty muzyczne (MP3, WMA, WAV, WMA-DRM10, FLAC) i posiada zaawansowany equalizer (7 trybów, w tym jeden do indywidualnych ustawień). Nie zapomniano także o radiu FM, dyktafonie oraz możliwości nagrywania muzyki z urządzeń zewnętrznych (np. odtwarzacza CD).
Transcend MP330 waży jedynie 25 gramów i zmieści się w każdej kieszeni. Czas pracy na baterii oszacowany został na poziomie 12 godzin, a odtwarzacz dostępny będzie w Polsce w następujących cenach:
- 2GB - 116zł
- 4GB - 133zł
- 8GB - 174zł.
Źródło: Informacja prasowa
