Olympus E‑3 – profesjonalna lustrzanka
Nowy, flagowy model lustrzanki cyfrowej od Olympusa już jest oficjalnie. Wspominany przez nas wcześniej, profesjonalny Olympus E-3 w skrócie, może pochwalić się nowymi obiektywami z napędem ultradźwiękowym SWD, najkrótszym czasem otwarcia migawki 1/8000 sek., zdjęciami seryjnymi 5 klatek/s (do 19 zdjęć RAW w buforze) i 10-magapikselową matrycą. Czy skusi profesjonalistów tak jak Nikon ze swoją D3?
Nowy, flagowy model lustrzanki cyfrowej od Olympusa już jest oficjalnie. Wspominany przez nas wcześniej, profesjonalny Olympus E-3 w skrócie, może pochwalić się nowymi obiektywami z napędem ultradźwiękowym SWD, najkrótszym czasem otwarcia migawki 1/8000 sek., zdjęciami seryjnymi 5 klatek/s (do 19 zdjęć RAW w buforze) i 10-magapikselową matrycą. Czy skusi profesjonalistów tak jak Nikon ze swoją D3?
Niewątpliwą zaletą Olympusa jest zintegrowany w korpusie system stabilizacji obrazu, który może kompensować skutki drgań aparatu w zakresie nawet 5 EV. Z systemem stabilizacji współpracuje 10-megapikselowy sensor High Speed LiveMOS i procesor obrazu TruePic III. Kolejną cechą charakterystyczną (i coraz bardziej popularną w najnowszych lustrzankach) jest funkcja LiveView, czyli możliwością kadrowania zdjęć na 2,5 calowym, odchylanym ekranie LCD. LiveView pokrywa 100% pola kadru.
Jak wszystkie aparaty Olympusa E-System i ta lustrzanka posiada w środku system redukcji kurzu, czyli filtr ultradźwiękowy SSWF strącający brudy z matrycy. Żywytność migawki oceniono na 150000 operacji.
Dla zainteresowanych, szczegółowe dane techniczne tutaj. Olympus E-3 będzie dostępny w drugiej połowie listopada. Polskiej ceny na razie nie znamy. Za to poza granicami Polski, zapłacimy ok. 1700 dolarów.
Źródło: Olympus