OnLive działa za granicami USA... tak jakby
Na oficjalnym blogu usługi OnLive czytamy ciekawy wpis dotyczący obsługi streamingu gier poza granicami USA. Okazuje się, że to może działać... tylko nie wiadomo w sumie, gdzie i jak :)
16.10.2010 09:11
Na oficjalnym blogu usługi OnLive czytamy ciekawy wpis dotyczący obsługi streamingu gier poza granicami USA. Okazuje się, że to może działać... tylko nie wiadomo w sumie, gdzie i jak :)
Steve Perlman, założyciel i dyrektor OnLive:
[cytat]Najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy OnLive będzie ci działała poza granicami Stanów, jest sprawdzenie tego samemu.[/cytat]
Rewelacja Steve! Dzięki bardzo za konkrety.
W informacji na blogu czytamy, że amerykański użytkownik OnLive może podłączyć się do niego za granicą. Ale po chwili czytamy też, że odjeżdżający zbyt daleko od serwerów w USA musi liczyć się z zerwaniem połączenia. Autor dodaje, że centra informatyczne usługi widać już na horyzoncie i gdy tylko pojawią się w innych krajach, będzie można jeździć ze swoimi ulubionymi tytułami gdziekolwiek.
Czyli w sumie nie wiadomo, czy to działa, czy nie.
[cytat]Możesz bawić się prawie każdą grą na prawie każdym komputerze PC czy Mac. Nieważne, czy to twój superlekki netbook, czy stary komputer kolegi.[/cytat]
Bomba, prawda? Takie były przecież założenia całego tego projektu. Tylko kochany Stevie, podaj proszę jakieś szczegóły dotyczące włączenia serwerów poza granicami USA no i może weź się wreszcie też za Europę, żebyśmy mogli sami stwierdzić, czy jest sobie czym w ogóle głowę zawracać.
Z góry dzięki!
Źródło: OnLive