Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo]

Kilka dni temu Marta wspomniała o testach, w których weryfikowano smak napromieniowanego piwa. Warto przypomnieć, że były one częścią badań prowadzonych na znacznie większą skalę. Aby sprawdzić, jak będzie wyglądało nuklearne pole bitwy, Amerykanie zrzucili wówczas bomby atomowe na własnych żołnierzy.

Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo] 1Test ładunku Apple-2, 5 maja 1955 roku (Fot. Wikimedia Commons)
Łukasz Michalik

Kilka dni temu Marta wspomniała o testach, w których weryfikowano smak napromieniowanego piwa. Warto przypomnieć, że były one częścią badań prowadzonych na znacznie większą skalę. Aby sprawdzić, jak będzie wyglądało nuklearne pole bitwy, Amerykanie zrzucili wówczas bomby atomowe na własnych żołnierzy.

Operacja Teapot – cel uświęca środki?

Przeprowadzona w 1955 roku operacja Teapot miała na celu opracowanie najlepszej taktyki działania wojska w sytuacji konfliktu nuklearnego. Jak sprawdzić, czy załogi wozów bojowych są w stanie przetrwać wybuch nuklearny? Skąd brać dane, jaka dawka promieniowania uniemożliwia działania wojska? Czy użycie sił konwencjonalnych po wybuchu jądrowym jest w ogóle możliwe? Odpowiedzi na te pytania postanowiono zdobyć, zrzucając bomby atomowe na własnych żołnierzy.

Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo] 2
Manewry Exercise Desert Rock IV (Fot. Wikimedia Commons/public domain)

Decyzję o przeprowadzeniu takich testów zatwierdził 30 sierpnia 1954 r. prezydent Dwight Eisenhower, bohater wojenny z czasów drugiej wojny światowej. W ramach operacji Teapot, trwającej od lutego do maja 1955 roku na rozległym, pustynnym poligonie o nazwie „Nevada Test Site” zdetonowano w sumie 14 ładunków jądrowych.

Poza testami samych ładunków, postanowiono wówczas zweryfikować wpływ broni jądrowej na możliwość prowadzenia działań przez wojsko. Pierwsza z prób odbyła się 18 lutego. W ramach manewrów Desert Rock VI na pustyni zgromadzono około 8 tys. żołnierzy, a w południe czasu lokalnego bombowiec B-36 zrzucił pierwszą podczas operacji bombę atomową. Był to ładunek Wasp o mocy 1,2 kilotony.

OPERATION TEAPOT atomic blast

Bomba wybuchła zaledwie 900 metrów od obsadzonych załogami wozów bojowych z grupy o nazwie Razor. Podobnych prób, w których żołnierze z bliskiej odległości obserwowali wybuchy jądrowe, przeprowadzono w sumie 8. Obserwacja wybuchów nie była jednak najgorszym, co mogło spotkać żołnierzy.

Podczas prób ładunków Bee oraz Apple-2 na skażonym po wybuchu terenie przeprowadzono ćwiczenia wojskowe. W przypadku Apple-2 testowano możliwość osiągnięcia przez oddziały zmechanizowane punktu zero bezpośrednio po wybuchu.

Indiana Jones i radioaktywne piwo

Pamiętacie scenę z filmu „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki”, w której Indiana w panice miota się po opustoszałym miasteczku, by w końcu schronić się przed wybuchem w lodówce? W filmie nawiązano do jednej z prób operacji Teapot, gdzie ładunek został zdetonowany w pobliżu specjalnie na tę okazję zbudowanego miasteczka (Area 1). Przeznaczone do zniszczenia budynki wyposażono  jak normalne domy, umieszczając w nich sprzęty, instalacje elektryczne, żywność i napoje, jak również lokatorów – manekiny.

Bomb In Indiana Jones IV Good Picture

Obok różnego rodzaju wyposażenia postanowiono wówczas sprawdzić, jak na wybuch jądrowy zareagują różne napoje i opakowania, w których je przechowywano. Na liście rekwizytów znalazło się również piwo w butelkach i puszkach. Opakowania zostały wówczas ułożone w różnych odległościach od miejsca wybuchu – pierwsza grupa 330 metrów od epicentrum, ostatnia około dwa kilometry od punktu zero.

Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo] 3
Niewyraźne zdjęcia napojów, biorących udział w testach (Fot. NPR.org)

Niektóre zostały zakopane, inne postawiono obok siebie tak, jak widać to na powyższych, bardzo niewyraźnych zdjęciach, a jeszcze inne postawiono w budynkach.  Wnioski z badań zawarto w raporcie „The Effect of Nuclear Explosions on Commercially Packaged Beverages”, który możecie pobrać z tej strony.

Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo] 4
Raport, dotyczący napojów (Fot. NPR.org)

Raport był jednoznaczny – o ile puszka lub butelka jest cała, można ją otwierać i wypić zawartość, co na krótką metę nie powinno nikomu zaszkodzić, choć w przypadku napojów znajdujących się najbliżej epicentrum stwierdzono nieznacznie napromieniowanie opakowań. W raporcie znalazło się również ciekawe stwierdzenie o nieco zmienionym smaku piwa, które znalazło się blisko punktu zero – ktoś zatem musiał sprawdzać, jak smakują potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia trunki.

Nie tylko Teapot

Wyniki testów okazały się z pewnością bardzo przydatne dla wojska, jednak użycie amerykańskich obywateli w roli królików doświadczalnych miało dalekosiężne skutki. Amerykański Instytut Badań nad Rakiem ocenia, że bezpośrednim skutkiem operacji Teapod było co najmniej 13 tys. zachorowań na raka tarczycy i co najmniej 650 zgonów.

Operacja Teapot. Amerykanie testowali broń jądrową na własnych obywatelach [wideo] 5
Grzyb atomowy - jedna z ówczesnych atrakcji turystycznych Las Vegas (Fot. Wikimedia Commons/public domain)

Co więcej, na niebezpieczną dawkę promieniowania narażono co najmniej 41 mln cywilów. Widok atomowych grzybów na horyzoncie był wówczas jedną z atrakcji turystycznych Las Vegas, które wbrew stereotypowi wyrosło nie tylko na hazardzie, ale w latach 40. i 50. przeżywało bujny rozwój również za sprawą naukowców, zaangażowanych do badań nad bronią atomową.

Choć z dzisiejszego punktu widzenia prowadzone w taki sposób testy broni atomowej mogą szokować, warto pamiętać, że przed laty były standardem. Co więcej, wbrew stereotypowi nie tylko w Związku Radzieckim i Chinach traktowano własnych obywateli jak króliki doświadczalne. Poza Stanami Zjednoczonymi  broń atomową na własnym wojsku testowali m.in. Francuzi w 1960 i 1961 roku, w ramach prowadzonej w Algierii operacji „Zielony Skoczek”.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥