Origami z chusty

Nawet najlepsze technologicznie rozwiązania nie zastąpią tradycyjnej ludzkiej kreatywności i chęci wyróżnienia się z tłumu. Wakacje w pełni. Obwieszeni gadżetami high - tech, dzierżący efektowne plastikowe reklamówki, nasmarowani olejkami, które zostawiają tłusty film na powierzchni morza czy jeziora, zapominamy w mało atrakcyjnej rzeczywistości. A taka istnieje poza murami turystycznych kurortów i daleko poza centrami miast lub wypielęgnowanymi dzielnicami, w których mieszka lokalna socjeta.

Składowiska śmieci - banał, którego nie chcemy oglądać, ale do którego powstania i szybkiego rozrostu skutecznie się przyczyniamy. M.in. noszeniem zakupów w cienkich, błyskawicznie drących się jednorazówkach z plastiku.

Choć coraz więcej sklepów żąda opłat za wydanie reklamówek, a ekologiczne torby masowej produkcji dopiero zdobywają rynek, niektórzy już teraz stawiają na oryginalność w tak przyziemnym temacie, jakim jest wybór siatki do noszenia sprawunków. Tutaj zobaczycie, co można wyczarować ze zwykłej chusty. Na dodatek każdego dnia można mieć inną wersję torby.

Podpowiem, że taką ekologiczną i szalenie szykowną torbę można zrobić ze zwykłego pareo. Jeśli wejdzie się prosto z plaży do sklepu, a zapomni się o zabraniu siatki, zawsze można ściągnąć spódniczkę zawiązaną z chusty i błyskawicznie przerobić ją na efektowną siatkę. A do ośrodka wrócić w samym bikini ;-).

Zdjęcie pokazuje kolejne etapy i różne sposoby transformacji chusty w siatkę.

Źródło: Makenzie