Podobno rynek gier na PC-ty powoli umiera. Można się z tym zgodzić lub nie, ale jedno jest pewne - producenci sprzętów dla graczy nie zapominają o posiadaczach blaszaków i Maców. Stąd też nowa przystawka Logitech G13.
Podobno rynek gier na PC-ty powoli umiera. Można się z tym zgodzić lub nie, ale jedno jest pewne - producenci sprzętów dla graczy nie zapominają o posiadaczach blaszaków i Maców. Stąd też nowa przystawka Logitech G13.
Urządzenie ma wbudowany mały ekran LCD o rozdzielczości 160 x 43. Służy on do pokazywania statystyk oraz wiadomości. Skoro jest to jakby klawiatura, to ma przyciski, a dokładniej mówiąc - 25 w pełni programowalnych przycisków. Nie zabrakło nawet programowalnego dżojstika.
Producent twierdzi, że G13 daje aż 87 możliwości sterowania w grach. Ponadto klawiatura ma już wgrane ustawienia do takich gier, jak: World Of Warcraft: Burning Crusade i Call of Duty: Modern Warfare, a także do kilku innych.
Do tego dochodzi jeszcze klawiatura G18, którą widać na powyższym zdjęciu. Niestety nie wiadomo o niej zbyt wiele rzeczy, poza tymi, które można wywnioskować z jej wyglądu. Przede wszystkim widać mały ekranik na górze urządzenia. Wiemy też, że będzie miała podświetlane przyciski tak samo, jak G13.
Przystawka będzie miała swoją premierę w styczniu, więc klawiatura zapewne zagości na półkach w tym samym terminie. Logitech G13 będzie kosztować 80$, a G18... któż to wie![block position="inside"]4032[/block]
![Asus N53SN - poczuj dotyk mocy [test cz. 1]](https://v.wpimg.pl/YTQ0YzQudjUwUi9Jfg57IHMKexM4V3V2JBJjWH5BbGQpAmxJfhh3MzBUIx8lGjQ1P1k4VCEZdiRgAWlKYk1ueWBSPBljRWFkYgRvSmZFODZhAThOZRZtejtAPlgs)
