Osiem niezbędnych akcesoriów wędkarskich
Sprzęt wędkarski to nie tylko wędka i kołowrotek, żyłka, spławik i haczyk. Miłośnicy łowienia ryb powinni być wyposażeni w wiele więcej drobiazgów, niezbędnych nad wodą. Poniżej przedstawiamy osiem niezbędnych akcesoriów, dzięki którym zasiadki na brzegu rzek lub jezior na pewno będą udane.
27.11.2018 11:12
Sprzęt wędkarski to nie tylko wędka i kołowrotek, żyłka, spławik i haczyk. Miłośnicy łowienia ryb powinni być wyposażeni w wiele więcej drobiazgów, niezbędnych nad wodą. Poniżej przedstawiamy osiem niezbędnych akcesoriów, dzięki którym zasiadki na brzegu rzek lub jezior na pewno będą udane.
Podbierak
Posiada go chyba każdy wędkarz, jednak nie każdy z niego korzysta. Ileż to razy ucieka nam duża ryba, ponieważ podbierak – owszem, był na wyposażeniu, ale albo leżał w bagażniku auta, albo po prostu go nie rozłożyliśmy przed zarzuceniem wędki? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakiej wielkości ryba połakomi się na naszą przynętę, więc podbierak powinien czekać obok nas w gotowości. Pamiętajmy też, że podbieraki służą do podbierania dużych ryb, więc i on sam powinien być sporych rozmiarów.
Wyhaczacz
Prosty przyrząd do uwalniania wyholowanych ryb. Gdy ryba głęboko połknie haczyk, sprytny wyhaczacz zaoszczędzi rybie niepotrzebnego cierpienia, a nam sporo czasu i nerwów. Nastawiając się na ryby spokojnego żeru, powinniśmy być zaopatrzeni w prosty wypychacz lub bardzo wąskie cążki, jednak podczas łowienia dużych drapieżników wyhaczacz również powinien być odpowiednio dobrany. Gdy naszą przynętę zaatakuje szczupak, dobry i długi wyhaczacz okazuje się niezbędny. Paszcza szczupaka uzbrojona jest w setki niezwykle ostrych zębów i biada temu, kto włoży dłoń do olbrzymiej paszczy.
Cążki
Malutki i tani przedmiot, jednak niezwykle usprawniający wędkarskie wyprawy. Podczas każdej zasiadki zmuszeni jesteśmy wiązać haczyki, przypony lub dozbrajać sztuczne przynęty spinningowe, odcinając kawałek żyłki lub plecionki. Odstający fragment linki bez problemu odetniemy niewielkimi cążkami, w przeciwieństwie do noża! To drobne urządzenie zmieści się w każdej, nawet najmniejszej kieszeni kurtki, kamizelki czy torby wędkarskiej.
Miarka wędkarska
Wielu wędkarzy chodzi nad wodę w nadziei na spotkanie z rybą życia. Jak stwierdzić, czy złowiona przez nas ryba jest okazowa? Najprościej zrobić to… przykładając do niej miarkę. Wędkarska miarka również nie zajmuje dużo miejsca, daje się łatwi zwinąć i schować w kieszeni torby lub kurtki. Zawsze warto mieć ja przy sobie, bowiem na każdej wyprawie możemy liczyć na spotkanie z okazem.
Latarka
Wędkowanie często kojarzy się z wczesnym wstawaniem, jeszcze przed świtem, a wielokrotnie zdarza się nam również zostawać nad wodą po zmroku. Ryby nocy się nie boją, a wiele gatunków żeruje dopiero po zapadnięciu ciemności. Oko człowieka nie jest przyzwyczajone do nocnych polować, więc z pomocą przychodzi nam latarka. Najlepiej, jeśli jest to niewielka latarka czołowa, umieszczona na głowie wędkarza, dzięki czemu amator nocnych zasiadek ma wolne ręce – może zawiązać haczyk, założyć przynętę lub wyhaczyć złowioną rybę. Takie rozwiązanie zdecydowanie ułatwia nocne manewry nad wodą.
Krzesełko wędkarskie
Łowienie ryb spokojnego żeru połączone jest z czekaniem, aż ryby przypłyną w zanęcone miejsce. Wędkarz, zamiast siedzieć na ziemi czy prowizorycznie skonstruowanym siedzisku, powinien zainwestować w składane krzesełko wędkarskie. Powinno ono być lekkie i łatwe w transporcie. Na rynku znaleźć możemy wygodne krzesełka, połączone na stałe z plecakiem – idealne rozwiązanie dla wędkarzy, którzy muszą dojść na łowisko lub dojechać rowerem.
Okulary polaryzacyjne
Okulary z dobrą polaryzacją nie tylko chronią nasz wzrok przed promieniowaniem UV, ale również pozwalają zobaczyć, co kryje się pod powierzchnią wody. Niwelują odbijające się od powierzchni refleksy świetlne, czyniąc nasze łowisko bardziej czytelnym. W wielu przypadkach, np. podczas łowienia pstrągów w czystych i niegłębokich strumieniach, okulary polaryzacyjne pozwalają wędkarzowi dostrzec czającą się pod korzeniami rybę.
Scyzoryk
Niby drobiazg, a jednak jest to niezbędne wyposażenie każdego wędkarza. Bez niego żaden miłośnik wędkowania nie ruszy na wyprawę. Niewielki scyzoryk uratuje nas niemal w każdej sytuacji – począwszy od wystrugania patyka, którego użyjemy do upieczenia kiełbaski na ognisku, aż po poważniejsze „operacje”, np. awaryjne odcięcie liny kotwicznej w łódce. Jeśli zaopatrzeni jesteśmy w scyzoryk wielofunkcyjny (tzw.multitool), to jeszcze lepiej. Nigdy nie wiemy, kiedy przyda nam się śrubokręt gwiazdkowy, osełka lub niewielka piłka do drewna.