Ośmiornica ukradła nurkowi kamerę i spokojnie odpłynęła (wideo)
Często powtarzam, że zawsze trzeba uważać, aby nasz aparat przypadkiem nie zmienił właściciela. Naprawdę zawsze. Przekonał się o tym nurek z Nowej Zelandii, którego podwodną kamerę ukradła … ośmiornica. Czy udało mu się odzyskać swój sprzęt?
19.04.2010 13:45
Często powtarzam, że zawsze trzeba uważać, aby nasz aparat przypadkiem nie zmienił właściciela. Naprawdę zawsze. Przekonał się o tym nurek z Nowej Zelandii, którego podwodną kamerę ukradła … ośmiornica. Czy udało mu się odzyskać swój sprzęt?
Victor Huang mieszka w mieście Wellington, stolicy Nowej Zelandii. Nieco ponad tydzień temu spokojnie nurkował sobie pod wodą u wybrzeża swojego miasta, kiedy nagle spotkał ośmiornicę czającą się na dnie. Nurek chciał sfotografować lub nagrać pięknego głowonoga, ale nie zdążył.
Stworzenie chwyciło nurka swoimi mackami, jednak po chwili fotograf zorientował się, że ośmiornica zaatakowała jego Panasonika Lumix DMC FT2 i bez chwili zastanowienia szybko zaczęła odpływać z łupem w … mackach. W trakcie nietypowego napadu kamera cały czas była włączona ;) Nurek gonił głowonoga przez blisko 5 minut. Zobaczcie czy udało mu się odzyskać swój podwodny sprzęt.
Źródło: Fotoblogia