Oświadczyny a'la Pokemon, godne prawdziwego geeka

Mawia się, że prawdziwie genialne pomysły to zwykle te, na które reagujemy "jak to możliwe, że ja tego nie wymyśliłem?". Dzisiejszy, oświadczynowy gadżet zdecydowanie potwierdza to stwierdzenie. Wpadlibyście na coś takiego?

Fot. na lic. CC; Flickr.com/by Print North East
Fot. na lic. CC; Flickr.com/by Print North East
Piotr Dopart

Mawia się, że prawdziwie genialne pomysły to zwykle te, na które reagujemy "jak to możliwe, że ja tego nie wymyśliłem?". Dzisiejszy, oświadczynowy gadżet zdecydowanie potwierdza to stwierdzenie. Wpadlibyście na coś takiego?

Oświadczyny przy pomocy pokeballa to coś, co na pewno nie podziała na każdą kobietę, ale jeśli już trafi się na taką, to można być pewnym, że jest prawdziwym skarbem każdego geeka. A przynajmniej, że ma poczucie humoru.

Jak sądzicie? Przejaw odrobiny luzu i dobry pomysł na tak ważny moment? A może wręcz przeciwnie?

Oświadczyny z pokeballa (źródło: Geekologie)
Oświadczyny z pokeballa (źródło: Geekologie)

Źródło: Geekologie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)