Oto ściereczka według Apple'a, czyli biała szmatka za 99 złotych
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Apple wprowadził do oferty ściereczkę do czyszczenia ekranów swoich produktów. Aż dziwne, że dotychczas takiej brakowało na półce z akcesoriami producenta, który tworzy ich całą masę. Zaskoczeniem nie jest natomiast cena - 99 złotych.
Wraz z premierą nowych MacBooków, Apple udostępnił swoim klientom szereg niedostępnych wcześniej akcesoriów, w tym opisywaną szmatkę za 99 złotych. Jest wykonana z miękkiego materiału, który nie rysuje powierzchni wyświetlaczy produktów Apple'a. Można jej także używać do tych sprzętów, które wyposażono w szybę ze szkła nanostrukturalnego.
Apple poszedł nawet o krok dalej i uzupełnił zakładkę "zgodność", gdzie można przeczytać, które iPhone'y, iPady, MacBooki czy Apple Watche można nią wycierać. Wydawać by się mogło, że dowolne - podobnie jak wcześniej można je było wycierać dowolnymi szmatkami, bo opisywana tu nie istniała - ale nic bardziej mylnego.
Na wycieranie szmatką za 99 złotych zasługuje dopiero iPhone 6 i nowsze, klasyczny iPad co najmniej 5. generacji, ale za to wszystkie Apple Watche czy iPady Air. Apple zadbał też o niezdecydowanych klientów, którzy do szmatki chcieliby coś dokupić. Tutaj proponowane są m.in. słuchawki AirPods Pro za niecałe 1250 złotych czy zasilacz USB-C za 99 złotych. Słowem - inne akcesoria.
W tym miejscu warto podkreślić, że opisywana szmatka nie jest pierwszym produktem Apple'a w absurdalnej cenie, który przyciąga uwagę. W kwietniu ubiegłego roku furorę robiły kółka do komputera w cenie iPhone'a, a niewiele później dwumetrowy przewód Thunderbolt za ponad 600 złotych. Apple ewidentnie wychodzi z założenia, że każdy "darmowy marketing" jest dobry - także ten zły.