Packard Bell Dot SE - atak klonów czas zacząć!
Wiele osób wciąż kieruje się przekonaniem, że produkty sygnowane logo Acera są kiepskie jakościowo i awaryjne, choć czasy, kiedy istotnie tak było, minęły bezpowrotnie. Tajwański koncern zdaje sobie z tego sprawę i ma swoje sposoby, aby dotrzeć do portfeli nieprzekonanych...
Wiele osób wciąż kieruje się przekonaniem, że produkty sygnowane logo Acera są kiepskie jakościowo i awaryjne, choć czasy, kiedy istotnie tak było, minęły bezpowrotnie. Tajwański koncern zdaje sobie z tego sprawę i ma swoje sposoby, aby dotrzeć do portfeli nieprzekonanych...
Nie każdy bowiem wie, że koncern Packard Bell jest własnością Acera (eMachines i Gateway również). W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby producent skorzystał z tego faktu i przebrandował model Aspire One D255 na... Dot SE. Dzięki temu nieświadomy użytkownik będzie myślał, że wybiera między dwoma różnymi produktami innych firm, a tak naprawdę kupi to samo z innym logo. Sprytne?
Netbook z logo Packard Bell już w najbliższych dniach trafi na półki sklepowe w Europie w cenie ok. 400 euro. Jego specyfikacja jest w zasadzie identyczna jak w Acer Aspire One D255 i przedstawia się następująco:
- ekran 10,1 cala o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli z podświetleniem LED;
- procesor** Intel Atom N550 **(2 x 1,5 GHz, 1 MB pamięci podręcznej);
- 1 GB pamięci RAM DDR2;
- zintegrowana karta graficzna Intel GMA3150;
- dysk twardy o pojemności 250 GB (5400 RPM);
- karta WLAN 802.11b/g/n;
- czytnik kart pamięci 5-w-1;
- kamera internetowa 1,3 Mpix.
Całość ma pracować pod kontrolą preinstalowanego systemu operacyjnego Windows 7 uzupełnionego o pakiet biurowy Microsoft Office 2010 Starter. Sześciokomorowy akumulator powinien zapewnić nawet 7,5 godziny pracy.
Źródło: TechConnect Magazine