Sporo. A jakby tego było mało, to firma nawet nie raczyła podać ilości pamięci, jaką dysponują te "cacuszka". Chociaż w sumie się nie dziwie - w tym wypadku płaci się za markę i styl, a ilość pamięci ma tu drugorzędne znaczenie.
Źródło i fot.: Everything USB
Źródło artykułu: WP Gadżetomania