W fińskim Tampere zespół najzdolniejszych techników i naukowców zatrudnianych przez Nokię opracował rzecz niezwykłą. Naprawdę niezwykłą, bo nie można rzeczą zwykłą nazwać panelu dotykowego, który będzie wykonany z lodu. Tak, mam na myśli zamrożone H2O. I mogę Wam to pokazać.
W fińskim Tampere zespół najzdolniejszych techników i naukowców zatrudnianych przez Nokię opracował rzecz niezwykłą. Naprawdę niezwykłą, bo nie można rzeczą zwykłą nazwać panelu dotykowego, który będzie wykonany z lodu. Tak, mam na myśli zamrożone H2O. I mogę Wam to pokazać.
Oczywiście prócz wody ekran ma kilka komponentów elektronicznych, jak na przykład projektor czy kamerki działające w podczerwieni. No dobrze, ale po co właściwie to wszystko? Przecież wystarczy zero stopni, żeby taki panel zaczął się rozpływać! Jyri Huopaniemi, pod którego kierownictwem działał zespół, stwierdził, że to tylko taki "radosny eksperyment", mający na celu udowodnienie, że w ekrany dotykowe da się zamienić praktycznie wszystko. No cóż - powiodło się.
Antti Virolainen, członek zespołu, dodał, że chcieli stworzyć coś na kształt interaktywnej, lodowej rzeźby. Ekran prezentowany na filmie ma 2 m szerokości i 1,5 m wysokości. Użyto tu technologii RDI (rear-diffused illumination), wykorzystanej przez Microsoft w 2008 roku do produkcji interaktywnego stołu Surface.
Dodam jeszcze, że nagrania wideo dokonano przy temperaturze -15 °C. Z pewnością tym wynalazkiem zainteresują się właściciele Lodowego Hotelu w szwedzkim Jukkasjärvi. No i oczywiście ludy zamieszkujące naprawdę zimne rejony, jak Eskimosi.
Źródło: engadget.com
