Pasażerska, podwodna łódź solarna
Ilu z nas nie marzyło o pobycie na podwodnej łodzi? Za niedługo będzie ku temu okazja: szwajcarskie przedsiębiorstwo BKW FMB Energie postanowiło zbudować pasażerską łódź podwodną - coś w rodzaju statku wycieczkowego. Tyle, że szwajcarski produkt będzie przewoził turystów w dół i w górę. Ale to nie po Jeziorze Bodeńskim łódź będzie pływać...
23.11.2008 22:59
Ilu z nas nie marzyło o pobycie na podwodnej łodzi? Za niedługo będzie ku temu okazja: szwajcarskie przedsiębiorstwo BKW FMB Energie postanowiło zbudować pasażerską łódź podwodną - coś w rodzaju statku wycieczkowego. Tyle, że szwajcarski produkt będzie przewoził turystów w dół i w górę. Ale to nie po Jeziorze Bodeńskim łódź będzie pływać...
Docelowo ma być atrakcją turystyczną dla ciekawych wyglądu głębin Jeziora Thun, położonego u stóp północnych Alp, w kantonie Berno. Łódź będzie mogła zanurzać się na maksymalną głębokość 300 m (teoretycznie będzie więc mogła osiadać na dnie wspomnianego zbiornika, ponieważ jest ono głębokie na 215 m), a pod wodą będzie mogła być przez 30 minut. Po tym czasie statek wróci do bazy, wymieni turystów i ... baterie - ponieważ łódź będzie napędzana energią słońca, czerpaną z solarów umieszczonych na powierzchni jeziora i przytwierdzonych do bazy - portu, gdzie będzie przybijać podwodny prom.
Ciekawych nowej atrakcji turystycznej na pewno będzie sporo - wycieczka łodzią podwodną to nie byle jaka gratka. Poza tym dno Jeziora Thun będzie interesujące nie tylko dla żądnych podwodnych wrażeń. W akwenie zatopiono niegdyś tysiące ton materiałów wybuchowych, pocisków, rakiet i amunicji. Z ekologicznego punktu widzenia jest to tykająca bomba, która, być może, już zaczyna działać: coraz częściej słychać głosy o toksycznym wpływie zatopionego materiału na faunę jeziora.
Wprawdzie pomysł podwodnej łodzi wycieczkowej jest wyjątkowo atrakcyjny z punktu widzenia turysty, ale na tych, którzy ponad nowoczesne gadżety stawiają nieskażone piękno przyrody, widok błękitnego jeziora z rozbudowaną infrastrukturą pomostów, poczekalni i wielkich talerzy z ogniwami fotowoltaicznymi, może wywrzeć piorunujące, lecz negatywne wrażenie.
Źródło: Ecofriend