Philips BDP‑7700 – Blu‑ray idealny?
Odtwarza wszystko, co odtwarzać powinien. Do tego ma wszystkie najnowsze interfejsy i gadżety. No i wygląd – moim zdaniem Philips robi najładniejsze odtwarzacze na rynku.
13.03.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:03
Odtwarza wszystko, co odtwarzać powinien. Do tego ma wszystkie najnowsze interfejsy i gadżety. No i wygląd – moim zdaniem Philips robi najładniejsze odtwarzacze na rynku.
Najnowszy produkt Philipsa to odtwarzacz BDP-7700. Na razie pojawiła się informacja, że do sklepów trafi w tym roku. Kiedy dokładnie – producent jeszcze tego nie zdradził. Wygląda jednak na to, że jest na co czekać.
Urządzenie przede wszystkim ma niebanalny design. Krzywe znane z poprzednich modeli serii BDP tym razem zostały ostro podkreślone srebrnymi wstawkami. Nowy blu-ray wyróżnia się na tle konkurencji, która jakby straciła zapał i postanowiła podążać utartym torem brzydkich prostopadłościanów.
Wygląd jednak to nie wszystko. Philips o tym doskonale wie, dlatego BDP-7700 pozwoli na obejrzenie praktycznie każdego filmu. Odtwarza 3D, konwertuje 2D do 3D, otwiera DivX-y, MKV w jakości HD. Ma wbudowany dekoder dźwięku 7.1, z którego sygnał może być wyprowadzony złączem optycznym.
Multimedia mogą być odtwarzane z pendrive'ów i dysków zewnętrznych podłączanych przez dwa złącza USB. Dodatkowo wbudowany jest czytnik kart SD. Łączność z Internetem i siecią domową zapewniają Wi-Fi i kablowy Ethernet.
Urządzenie pozwala na obsługę DLNA, a także usługi Smart TV Philipsa, czyli Net TV. Współpracuje z Androidem oraz iOS-em.
Lubię sprzęt, który łączy ładny design i funkcjonalność. A wydaje się, że zapowiadany odtwarzacz właśnie taki będzie.
Źródło: fullhd.gr