Piękna i Bestia w 3D
Coś za często piszę ostatnio o filmach Disneya... A jeszcze częściej o produkcjach w 3D, ale to chyba nieuniknione. Spora część informacji o powstających i planowanych projektach, szczególnie w Hollywood dotyczy właśnie trzech wymiarów, zarówno w animacji, jak i ?żywych? filmach. Oto jedna z takich informacji: Studio Disneya ogłosiło, że wyda jeden z ze swoich najbardziej perwersyjnych filmów, Piękną i Bestię w 3D w 2010 roku.
Coś za często piszę ostatnio o filmach Disneya... A jeszcze częściej o produkcjach w 3D, ale to chyba nieuniknione. Spora część informacji o powstających i planowanych projektach, szczególnie w Hollywood dotyczy właśnie trzech wymiarów, zarówno w animacji, jak i ?żywych? filmach. Oto jedna z takich informacji: Studio Disneya ogłosiło, że wyda jeden z ze swoich najbardziej perwersyjnych filmów, Piękną i Bestię w 3D w 2010 roku.
Producent oryginału Don Hahn oraz reżyserzy Kirk Wise i Gary Trousdale zapowiadają, że proces zamiany ?płaskiego? filmu w wersję trójwymiarową zajmie 10 miesięcy.
Piękna i bestia została w 1991 nominowana do Oscara w kategorii Najlepszy Film. Była kamieniem milowym w animacji, jednym z pierwszych filmów w których łączono tradycyjne techniki z komputerowymi.
Beauty & the Beast
Co o tym sądzicie? I co sądzicie w ogóle o 3D, które z efekciarskiej rozrywki staje się podstawą produkcji filmowej, przynajmniej tej dużej. Czy to moda, która przeminie, czy mamy do czynienia z rewolucją porównywalną do narodzin kina dźwiękowego i śmierci niemego? Bardzo frapują mnie te problemy... martwię się o najważniejszą ze sztuk...
Foto:Disney
Źródło: /Film