Pierwszy iPod sprzedany za fortunę. Moda na sprzęt retro nie mija
iPod pierwszej generacji został sprzedany za rekordową cenę. Dom aukcyjny Rally poinformował o sprzedaży nowego, nieotwartego jeszcze odtwarzacza, który spędził ponad dwie dekady zamknięty w szafie.
08.08.2023 17:43
Jeden z mieszkańców miasta Plano w Teksasie musiał się ucieszyć, gdy odnalazł swój dawny prezent bożonarodzeniowy. W 2001 r. dostał on pod choinkę iPoda. Nie wiedział, co zrobić z odtwarzaczem, więc schował go do szafy, a następnie zapomniał o nim.
Jak czytamy w serwisie barrons.com, właściciel iPoda przypomniał sobie o nim po dwudziestu latach. W 2021 r. urządzenie było sprzedawane przez firmę należącą do platformy Rally. Wówczas 360 inwestorów kupiło 5000 udziałów w urządzeniu, z których każdy kosztował 5 dolarów. Pod koniec lipca 2023 r. prywatny kolekcjoner przedłożył ofertę odkupienia iPoda za 29 tys. dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serwis 9to5mac.com informuje, że ponad 60 proc. udziałowców zdecydowało się na zaakceptowanie oferty, co sprawiło, że pobity został rekord, jeśli chodzi o kwotę wydaną na zakup iPoda pierwszej generacji.
W 2001 r. za nowego iPoda trzeba było zapłacić 399 dolarów. Jeśli nie uwzględnialibyśmy inflację, kwota 29 tys. dolarów oznacza 73-krotnie wyższą cenę niż pierwotna. Na stronie Rally widnieje potwierdzenie, że urządzenie zostało wykupione, ale nadal można sprawdzić zdjęcia rekordowo drogiego iPoda.
Nie jest to pierwszy sprzęt Apple, który cieszy się dużym uznaniem kolekcjonerów. W grudniu 2022 r. informowaliśmy o sprzedaży oryginalnego komputera Apple 1, którego numer seryjny własnoręcznie nadał Steve Jobs. Dom aukcyjny wycenił urządzenie na 375 tys. dolarów, ale finalnie zapłacono o wiele więcej.
W tym roku doszło do zaskakującej transakcji dotyczącej pierwszego iPhone'a w wersji z 4 GB pamięci. Urządzenie było oferowane w sprzedaży tylko przez niecałe trzy miesiące, w związku z czym coraz trudniej jest znaleźć taki egzemplarz na rynku. Za urządzenie zapłacono blisko 200 tys. dolarów.
42 tys. dolarów zapłacono za zafoliowany egzemplarz pierwszego iPhone'a. Jeden z youtuberów zdecydował się na tak wysoki wydatek tylko po to, aby móc go otworzyć na wizji, znacząco obniżając przy tym jego wartość. W ciągu trzech miesięcy film zyskał jednak 5,6 mln wyświetleń, więc można przypuszczać, że inwestycja mogła się opłacać.
Być może macie w swoich domach jakieś leciwe sprzęty, o których zapomnieliście? Mieszkaniec Teksasu nie mógł cieszyć się muzyką z iPoda, gdy był nastolatkiem, ale po latach zyskał całkiem sporą kwotę dzięki zapomnianemu odtwarzaczowi.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii