Co było główną przesłanką powstania pilota telewizyjnego? Oczywiście ludzkie lenistwo. Czasy, w których trzeba było ruszyć się z wygodnego fotela i podejść do telewizora, aby zmienić kanał bądź wyłączyć telewizor już dawno odeszły do lamusa. Okazuje się, że dla niektórych zwykły pilot już nie wystarcza.
Co było główną przesłanką powstania pilota telewizyjnego? Oczywiście ludzkie lenistwo. Czasy, w których trzeba było ruszyć się z wygodnego fotela i podejść do telewizora, aby zmienić kanał bądź wyłączyć telewizor już dawno odeszły do lamusa. Okazuje się, że dla niektórych zwykły pilot już nie wystarcza.
Aby zbytnio się nie przemęczać, firma Brookstone oferuje nowatorski produkt. Jest to uniwersalny pilot, do którego obsługi nie potrzeba używać rąk. Wszystkie komendy wydawane są głosowo, a pilot (jak zapewnia producent) sam rozpoznaje do jakiego urządzenia ma wysłać daną komendę.
Pilot ponadto, może działać w każdym języku i z każdym akcentem, a gdy czasem zechce nam się podnieść rękę, można go używać w tradycyjny sposób. Oczywiście, aby cieszyć się w pełni tym wynalazkiem, najpierw pilota trzeba nauczyć podstawowych komend w swoim języku.
Producent zapewnia, że pilot jest tak prosty w użytkowaniu, że w pudełku na darmo możemy szukać instrukcji obsługi. Wystarczy nacisnąć przycisk HELP, a pilot przyjaźnie przeprowadzi nas przez proces instalacji (ciekawe czy instalacja odbywać może się w innym języku niż angielski). Gadżet kosztuje 40$, a zasilany jest czterema bateriami typu AAA.
Źródło: New Launches
