Pistolet za 10 000 USD, który wystrzeli tylko w rękach właściciela
Już nie raz przekonaliśmy się o tym, że broń też może mieć wiele wspólnego z gadżetami. Szczególnie, jeśli ma takie funkcje jak Gunshow. Pistolet został tak stworzony, żeby wystrzelił tylko i wyłączenie w dłoni swojego prawowitego właściciela. Nawet jeśli ktoś go ukradnie, to i tak nie będzie w stanie nikomu zrobić krzywdy.
29.01.2010 | aktual.: 11.03.2022 16:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już nie raz przekonaliśmy się o tym, że broń też może mieć wiele wspólnego z gadżetami. Szczególnie, jeśli ma takie funkcje jak Gunshow. Pistolet został tak stworzony, żeby wystrzelił tylko i wyłączenie w dłoni swojego prawowitego właściciela. Nawet jeśli ktoś go ukradnie, to i tak nie będzie w stanie nikomu zrobić krzywdy.
Mogłoby się wydawać, że do jego stworzenia została wykorzystana najnowsza technologia, ale jest zupełnie inaczej. Wystarczył tylko zegarek oraz specjalny odbiornik wbudowany w broń, które łączą się ze sobą bezprzewodowo. Jeśli znajdują się od siebie w zbyt dużej odległości, to pistolet po prostu nie wypali.
Zegarek przez cały czas wysyła sygnały. Można je kontrolować dzięki diodzie. Jeśli świeci się ona na zielono, to możemy strzelać. Kolor czerwony oznacza coś dokładnie odwrotnego.
Broń została stworzona prze niemiecką firmę Armatix. Jeśli chcielibyście ją kupić, to musicie liczyć się z niemałym wydatkiem rzędu 7000 euro. Trochę dużo jeśli weźmie się pod uwagę to, jak brzydki jest dołączony w zestawie zegarek na rękę. Jeśli jednak Was to nie zaraża, to sprzęt już w przyszłym miesiącu pojawi się w sprzedaży.
Źródło: Wired