Platforma X Elona Muska pod lupą Unii Europejskiej. Grożą jej wysokie kary

Unia Europejska zwiększyła intensywność dochodzenia, które rozpoczęła w grudniu, dotyczącego sieci społecznościowej X, będącej własnością Elona Muska. Śledztwo prowadzone jest w ramach europejskiej regulacji zarządzania internetem i moderacji treści, znanego jako Akt o Usługach Cyfrowych (DSA).

Jak podaje portal TechCrunch, możliwe wykroczenia przeciwko zasadom DSA mogą prowadzić do nałożenia na Muska wysokich kar finansowych, osiągających nawet do 6 procent rocznych globalnych przychodów firmy.

W ramach dochodzenia DSA, 8 maja 2024 roku, Komisja Europejska przesłała do X formalne zapytanie o informacje (RFI), domagając się dodatkowych danych na temat prowadzonych badań. Dochodzenie skupia się na ryzykach związanych z obecnością nielegalnych treści, manipulacyjnym designem, brakami w transparentności reklam oraz dostępie do danych platformy przez badaczy. RFI obejmuje również nowe obawy, takie jak działania X w obszarze moderacji treści i zasoby na to przeznaczone, w świetle najnowszego raportu o przejrzystości, co jest jednym z wymogów DSA.

Raport wskazuje, że X zredukowało liczbę swoich moderatorów o niemal jedną piątą w stosunku do poprzedniego raportu z października 2023. Komisja wyraziła również niepokój z powodu zmniejszenia liczby języków Unii Europejskiej, w których prowadzona jest moderacja, z 11 do 7.

Komisja Europejska zwróciła uwagę na podejście platformy X do wykorzystywania generatywnej sztucznej inteligencji, szczególnie w kontekście oceny ryzyka i stosowania środków zaradczych wobec wpływu narzędzi AI na procesy wyborcze, rozpowszechnianie nielegalnych treści oraz ochronę podstawowych praw. Platforma X, jako tzw. bardzo duża platforma online (VLOP), podlega dodatkowym wymaganiom DSA, które nakładają obowiązek oceny i minimalizacji systemowych ryzyk, takich jak dezinformacja.

Platforma X ma czas do 17 maja, aby dostarczyć odpowiedzi na zapytania dotyczące moderacji treści i sztucznej inteligencji, a pozostałe wymagane informacje muszą być przekazane Komisji najpóźniej do 27 maja. Obecnie firma nie złożyła oficjalnego komentarza na temat trwających wydarzeń. Zostało jednak ujawnione, że kontakty między firmą a Komisją są "dość intensywne". W rozmowach omawiano między innymi kwestię funkcji Społecznościowych Notatek X, którą Musk przedstawia jako główną metodę moderacji treści.

Takie działania podkreślają, jak rygorystycznie Unia Europejska podchodzi do regulacji dużych platform cyfrowych, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zakres tego dochodzenia i potencjalne konsekwencje dla Elona Muska oraz jego platformy X mogą okazać się ważnym precedensem dla przyszłości zarządzania treściami i reklamami w cyfrowym ekosystemie.

Platforma X Elona Muska została już wcześniej ukarana grzywną w Australii, za ignorowanie zgłoszeń dotyczących materiałów wykorzystujących dzieci. Australijski organ regulacyjny zarzucił serwisowi brak współpracy oraz kwestionuje efektywność stosowanych metod wykrywania takich treści. X, które zaniedbało proaktywne wykrywanie nadużyć, zmaga się obecnie z problemami wizerunkowymi i finansowymi, pogłębianymi przez kryzys związany z dezinformacją oraz inne dochodzenia w Unii Europejskiej.