Pobieraczek kontratakuje nagimi laskami z Naszej-klasy. Przekrętów ciąg dalszy

Pobieraczek kontratakuje nagimi laskami z Naszej-klasy. Przekrętów ciąg dalszy

Pobieraczek kontratakuje nagimi laskami z Naszej-klasy. Przekrętów ciąg dalszy
Gniewomir Świechowski
01.06.2010 09:15, aktualizacja: 15.01.2022 14:25

Czytelnik Dziennika Internautów zwrócił uwagę, że niesławny Pobieraczek znalazł nowy sposób na złapanie "jeleni". Próbuje przekonać internautów do zarejestrowania się na serwisie za pomocą fikcyjnych kont na Naszej-klasie, gdzie młode damy obiecują naiwnym swoje filmiki z rozbieranymi scenami... umieszczone oczywiście na Pobieraczku.

Czytelnik Dziennika Internautów zwrócił uwagę, że niesławny Pobieraczek znalazł nowy sposób na złapanie "jeleni". Próbuje przekonać internautów do zarejestrowania się na serwisie za pomocą fikcyjnych kont na Naszej-klasie, gdzie młode damy obiecują naiwnym swoje filmiki z rozbieranymi scenami... umieszczone oczywiście na Pobieraczku.

Pobieraczek zamiast piersi

Dla tych, którzy nie mieli jeszcze wątpliwej przyjemności spotkać się z Pobieraczkiem, wyjaśniam, że jest to serwis, który oferuje 10 dni darmowego ściągania cudów na nim zawartych. Nie informuje natomiast, że po 10 dniach od dnia rejestracji zaczyna naliczać opłaty, zamiast zakończyć działanie usługi i zasugerować wykupienie abonamentu. Internauci, którzy nie wypiszą się z tego interesu na czas, mogą się spodziewać, że serwis zagrozi im sądem, jeśli nie uregulują zobowiązań o których nawet nie wiedzieli.

Teraz, aby zwiększyć ilość potencjalnych ofiar, rozpoczął specyficzną akcję promocyjną na Naszej-klasie. Według czytelnika Dziennika Internautów pojawiły się tam konta, na których mołode dziewczyny obiecują pokazać nieco ciała. Podany link prowadzi do materiału zamieszczonego na Pobieraczku. Aby go ściągnąć trzeba się oczywiście zarejestrować na serwisie, dajac mu podstawę do roszczeń w przyszłości, jeśli nie zamkniemy "darmowego" (przez 10 dni) konta.

Pobieraczek grozi sądem... bezprawnie

Jednak zgodnie z prawem informacje zamieszczane przez przedsiębiorców o sprzedawanym produkcie lub usłudze muszą być jawne i czytelne, a cena usługi powinna być rzetelna i wyraźnie przedstawiona konsumentom. W październiku 2009 roku sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i szybko okazało się, że takie praktyki były bezprawne. Jednak Pobieraczek nie liczy na świadomych konsumentów, tylko na dzieciaki, które po pierwszym (bezprawnym) wezwaniu do zapłaty i groźbie procesu sięgną do kieszeni rodziców.

Pobieraczek to typowy przykład scamu wykorzystującego naiwność internautów. Tak samo jak laski na sms'a, obliczanie dnia naszej śmierci, czy też testy IQ. Jeśli chcecie się przed nim uchronić zapamiętajcie trzy zasady:

  • Gdy ktoś wam grozi sądem w związku z rejestracją na jakimś serwisie, to nie płaćcie, ale najpierw skontaktujcie(redakcja@vbeta.pl) się np. z nami. Jeśli to scam, będziemy o tym wiedzieć i zaproponujemy kilka kwiecistych zdań jakie możecie odesłać oszustom zamiast pieniędzy.
  • Zawsze sprawdzajcie przed wysłaniem SMSa, którym płacicie za coś w sieci. To, że na stronie pisze 1zł + VAT nie oznacza, że naprawdę będzie was tyle kosztował. Ceny możecie sprawdzić we wpisie o serwisie wyliczającym dzień naszej śmierci(http://vbeta.pl/2009/08/10/najpierw-cie-okradna-a-potem-powiedza-kiedy-umrzesz/) - za 60 zł.
  • Jeżeli już padłeś ofiarą nieuczciwego działania podobnego serwisu, to skieruj sprawę do sądu. Jak informuje TVN24.pl(http://www.tvn24.pl/-1,1651077,0,1,pobiora-cwierc-miliona-od-pobieraczka,wiadomosc.html) porady prawne w tej sprawie są udzielane przez Stowarzyszenie Konsumentów Polskich pod bezpłatnym numerem 0-800 800 008 (od poniedziałku do piątku, w godzinach od 09.00 do 17.00).
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)