Poczuj się jak Doktor Śmierć - niezwykła maszyna może być Twoja!

Poczuj się jak Doktor Śmierć - niezwykła maszyna może być Twoja!

Fot. beatsandblood.blogspot.com
Fot. beatsandblood.blogspot.com
Paweł Żmuda
21.10.2011 15:00, aktualizacja: 11.03.2022 10:24

Jack Kevorkian amerykański lekarz znany jako Doktor Śmierć udał się tam, gdzie jego pacjenci, w czerwcu bieżącego roku. Wkrótce na aukcje trafią rzeczy patologa i pomysłodawcy maszyny ułatwiającej wykonywanie eutanazji. Śmiercionośne narzędzie może kupić każdy! Licytacja wzbudza kontrowersje i to wcale nie takie, o jakich można pomyśleć.

Jack Kevorkian amerykański lekarz znany jako Doktor Śmierć udał się tam, gdzie jego pacjenci, w czerwcu bieżącego roku. Wkrótce na aukcje trafią rzeczy patologa i pomysłodawcy maszyny ułatwiającej wykonywanie eutanazji. Śmiercionośne narzędzie może kupić każdy! Licytacja wzbudza kontrowersje i to wcale nie takie, o jakich można pomyśleć.

Już w przyszły piątek na licytacji w New York Institute of Technology wystawione zostanie aż 140 przedmiotów należących do Kevorkiana. Wśród rzeczy należących do kontrowersyjnego lekarza znalazła się maszyna, która według różnych źródeł została wykorzystana w 100 lub 130 eutanazjach. Oprócz słynnej maszyny na aukcji wystawione będą również obrazy narysowane przez Kevorkiana (w tym również te malowane jego krwią).

Nowojorska aukcja wzbudza kontrowersje. Przedstawiciele Armenian Library and Museum of America z Massachusetts odmawiają oddania 17 obrazów Kevorkiana, które lekarz przekazał na wystawę 12 lat temu. Jest o co walczyć, bo według szacunków wartość obrazów to około 3,5 miliona dolarów.

Fot. oddthingsiveseen.com
Fot. oddthingsiveseen.com

Urodzony w 1928 roku Jack Kevorkian zmarł na początku czerwca. Od 1990 do 1998 roku pomógł w przeprowadzeniu około 130 zabiegów eutanazji. Nietypowa praktyka sprawiła, że w marcu 1999 roku sąd w Michigan skazał Kevorkiana na więzienie za morderstwo drugiego stopnia. Ze względu na wiek lekarz został zwolniony po 8 latach odsiadki. Pod jednym warunkiem - miał już nigdy nie pomagać nikomu w odebraniu sobie życia. Ciekawe, co ze sprzętem zrobi nowy właściciel...

Źródło: gothamist

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)