Pojazd Morpheus roztrzaskuje się podczas pierwszego wolnego lotu [wideo]

Podczas gdy Curiosity radośnie przemierza czerwone pustkowia, na Ziemi dzieją się nieco inne cuda. NASA testuje pojazd nowej generacji Morpheus, który ma między innymi nowy system napędowy. A raczej testowała...

Fot. NASA
Fot. NASA
Mariusz Kamiński

Podczas gdy Curiosity radośnie przemierza czerwone pustkowia, na Ziemi dzieją się nieco inne cuda. NASA testuje pojazd nowej generacji Morpheus, który ma między innymi nowy system napędowy. A raczej testowała...

Zanim Morpheus wzbił się w przestworza, przeszedł serię 20 testów naziemnych. Wszystkie zakończyły się pomyślnie. Przeprowadzone loty na uwięzi także nie sprawiły najmniejszego problemu. Pierwszy wolny lot odbył się wczoraj. Choć wysokość nie była duża, a lot stosunkowo krótki, to z Morpheusa niewiele zostało.

Przez kilka sekund wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nagle Morpheus obrał nowy kurs i postanowił wbić się w ziemię. Prawdopodobną przyczyną awarii była usterka jednego z żyroskopów lub steru kierunkowego. Nikomu nie stała się krzywda, ale Morpheus zapadł w sen wieczny. Paliwo znajdujące się w zbiornikach pojazdu zapaliło się i dokończyło dzieła zniszczenia.

Głównym zadaniem Morpheusa było testowanie nowego ekologicznego napędu, nowych układów autonomicznego lądowania oraz systemów wykrywania zagrożenia. Napęd zasilany był mieszanką ciekłego tlenu i metanu. Rozwiązanie to ma być tańsze, bezpieczniejsze i prostsze w wykorzystaniu. Nad drugim elementem warto jeszcze popracować ;)

Źródło: Dvice

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)