Polscy naukowcy chcą odmienić rolnictwo. "Uprawa w niemal każdym miejscu na świecie"

Polscy naukowcy chcą odmienić rolnictwo. "Uprawa w niemal każdym miejscu na świecie"
Adam Bednarek

15.02.2021 13:51, aktual.: 08.03.2022 14:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Avocado, banany, mango, kiwano - nikt nie wyobraża sobie dzisiaj sklepów bez egzotycznych roślin czy zagranicznych ziół i przypraw. Niestety ma to swoje konsekwencje dla środowiska. Transport morski szkodzi, ale Polacy mają pomysł, jak temu zaradzić.

Przewóz egzotycznych owoców i innych produktów jest zły nie tylko z powodu zanieczyszczenia środowiska - a to właśnie statki emitują wiele szkodliwych substancji. Cierpi też na tym nasze zdrowie.

Owoce nie zawsze takie zdrowe

Cytrusy trafiające do naszego kraju pochodzą m.in. z Ameryki Południowej, RPA oraz Europy. Zanim zostaną zerwane z drzew i znajdą się w naszych domach, muszą przejść długą drogę. Aby przetrwały transport, a potem nadal wyglądały atrakcyjnie w sklepie, zostają potraktowane konserwantami.

Podobnie jest z bananami. Do impregnowania ich skórki i zabezpieczenia jej przed szkodliwymi grzybami często wykorzystuje się ortofenylofenol (E 231), związek mogący wywoływać reakcje alergiczne u osób ze skłonnościami uczuleniowymi.

Jak sobie z tym radzić? Można jeść lokalnie albo wybierać droższe, ale ekologiczne owoce, w których produkcji nie stosuje się pestycydów. Wówczas chwasty pieli się ręcznie, szkodniki zwalcza metodami niechemicznymi, a glebę nawozi materią organiczną. W przypadku bananów takie produkty najczęściej pochodzą z Dominikany, Ekwadoru i Peru.

To rolnictwo kontenerowe

Morskie kontenery, służące do transportu produktów, mogą być nie tylko atrakcyjnie wyglądającymi basenami. Według Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie świetnie nadają się do rolnictwa.

  • Kontener uprawowy został zbudowany na bazie morskiego kontenera chłodniczego z automatyczną kontrolą temperatury atmosfery, dzięki czemu jest przystosowany do uprawy w niemal każdych warunkach klimatycznych, a jedynym ograniczeniem jest dostęp do energii elektrycznej i wody - mówi cytowany przez serwis "Nauka w Polsce" dr hab. inż. Tomasz Zaleski, kierownik Katedry Gleboznawstwa i Agrofizyki oraz prodziekan Wydziału Rolniczo-Ekonomicznego.
Obraz

W kontenerze rośliny mają być oświetlane sztucznymi źródłami światła. W prototypowym modelu uprawiano sałatę, ale w planach są różnorodne uprawy.

Sposób na katastrofę klimatyczną

Pomysłodawcy zwracają uwagę na to, że rolnictwo kontenerowe oprócz problemu transportu rozwiązuje też inną kwestię - zmian klimatycznych. Na świecie będzie coraz więcej ludzi, coraz głośniej mówi się też o kończących się surowcach. Zmiany klimatu, a co za tym idzie brak wody może potężnie uderzyć w rolnictwo.

EKONOMICZNA I PROEKOLOGICZNA UPRAWA W KONTENERZE JUŻ MOŻLIWA!

Jako że kontener może stać wszędzie - Polacy za przykład podają pustostany znajdujące się w wielu miastach - lokalna produkcja może zostać odciążona.

Warto przypomnieć, że coraz więcej sklepów i firm szuka alternatyw dla tradycyjnego rolnictwa, prowadzonego tysiące kilometrów od miejsca, w których kupuje się produkty. Na przykład większą popularnością cieszą się farmy wertykalne, które występują nawet w polskich sieciach.

Rośliny, które powstają w ten sposób, niczym nie odbiegają od tych uprawianych w tradycyjny sposób. Posiadają takie same walory smakowe oraz wartości odżywcze.

Farmy wertykalne zużywają 90 proc. mniej wody, są uprawiane całorocznie (rośliny rosną pod światłem LED, co pozwala na utrzymanie takich samych warunków nasłonecznienia przez cały rok), bez pestycydów oraz lokalnie – dzięki czemu można wyeliminować emisję CO2, który powstawałby podczas transportu. Dodatkowo w trakcie ich uprawy wykorzystywane są biodegradowalne doniczki.

W Kopenhadze produkcję lada moment zacznie obejmująca ok. 7 tys. metrów kwadratowych farma wertykalna. Pomysłodawcy zakładają, że 20 podobnych farm o rozmiarze boiska piłkarskiego mogłoby zaspokoić całe potrzeby kraju na tzw. zieleninę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Komentarze (0)