Polski minister publicznie przyznaje się do pobierania filmów i muzyki z Sieci

W cieniu politycznych przepychanek i obywatelskich protestów, związanych początkowo z podpisaniem, a teraz z ratyfikacją porozumienia ACTA, dość niespodziewaną deklarację złożył dzisiaj jeden z ministrów.

Polski minister publicznie przyznaje się do pobierania filmów i muzyki z Sieci 1Piraci mają swojego przedstawiciela w rządzie? (Fot. Moviedeskback.com)
Łukasz Michalik

W cieniu politycznych przepychanek i obywatelskich protestów, związanych początkowo z podpisaniem, a teraz z ratyfikacją porozumienia ACTA, dość niespodziewaną deklarację złożył dzisiaj jeden z ministrów.

Trudno znaleźć użytkownika Internetu, który nigdy nie ściągnął z Sieci pliku chronionego prawem autorskim, jednak grupą, pozbawioną – przynajmniej w oficjalnych deklaracjach – jakichkolwiek wad i słabości wydawali się politycy: mądrzy, praworządni i odpowiedzialni.

W takim kontekście dość niecodziennie zabrzmiała dzisiejsza deklaracja ministra administracji i cyfryzacji. Na antenie ogólnopolskiego radia Michał Boni stwierdził:

Ja u siebie w domu poprzez świat Internetu kontaktuję się z różnymi rzeczywistościami, także muzyczną i filmową, które sobie ściągam.

Co więcej, zapewnił, że o ile osoby, które traktują piractwo jako źródło dochodu powinny mieć się na baczności, o tyle indywidualni użytkownicy, ściągający pliki na własne potrzeby, nie powinni czuć się zagrożeni. Niezależnie od oceny działań ministra trzeba przyznać, że publiczne przyznanie się do pobierania chronionych przez prawo treści to spora ekstrawagancja.

Choć w tym wypadku minister przyznał się do ściągania z Sieci, nie jest w tym procederze odosobniony. Zaledwie kilka tygodni temu pisałem o dowodach, wskazujących na pobieranie pirackich plików z Pałacu Elizejskiego, amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego i wytwórni muzycznych. Urokowi pirackich plików ulegli również antypiraci z RIAA.

Źródło: Dziennik

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟