Polski wynalazca uratuje nas przed powodzią? [wideo]
Ulewne deszcze dają się we znaki chyba każdemu. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo wszyscy utoniemy. Opóźnienia pociągów, nieprzejezdne drogi, a w Krakowie przez zalane tory stanęły tramwaje. Warto w tym momencie przypomnieć Lecha Michalczewskiego, sopockiego wynalazcę, który jest autorem najskuteczniejszej na świecie maszyny przeciwpowodziowej. Sprzęt mogący napełnić 900 worków z piaskiem w godzinę posłuży do walki z powodzią na południu Polski.
Ulewne deszcze dają się we znaki chyba każdemu. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo wszyscy utoniemy. Opóźnienia pociągów, nieprzejezdne drogi, a w Krakowie przez zalane tory stanęły tramwaje. Warto w tym momencie przypomnieć Lecha Michalczewskiego, sopockiego wynalazcę, który jest autorem najskuteczniejszej na świecie maszyny przeciwpowodziowej. Sprzęt mogący napełnić 900 worków z piaskiem w godzinę posłuży do walki z powodzią na południu Polski.
Dzięki Michalczewskiemu, jedna prosta maszyna potrafi zastąpić dwunastogodzinną pracę czterech osób. 900 worków wystarcza na stworzenie 100 metrowego wału o wysokości pół metra. Popatrzmy na działanie sprzętu w akcji:
"Jedziemy do Bielska Białej, mamy też sygnał z Krakowa i kilku innych miast. Ludzie pracują szybciej, gdy daje im się narzędzia. Chcemy im pomóc", mówił wynalazca w rozmowie z serwisem trojmiasto.pl.
W chwilach, gdy nawet najmniejsze strumyki zamieniają się w rwące potoki dobrze wiedzieć, że w Polsce mamy