Polski wynalazca uratuje nas przed powodzią? [wideo]
18.05.2010 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ulewne deszcze dają się we znaki chyba każdemu. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo wszyscy utoniemy. Opóźnienia pociągów, nieprzejezdne drogi, a w Krakowie przez zalane tory stanęły tramwaje. Warto w tym momencie przypomnieć Lecha Michalczewskiego, sopockiego wynalazcę, który jest autorem najskuteczniejszej na świecie maszyny przeciwpowodziowej. Sprzęt mogący napełnić 900 worków z piaskiem w godzinę posłuży do walki z powodzią na południu Polski.
Ulewne deszcze dają się we znaki chyba każdemu. Jeśli tak dalej pójdzie, to niedługo wszyscy utoniemy. Opóźnienia pociągów, nieprzejezdne drogi, a w Krakowie przez zalane tory stanęły tramwaje. Warto w tym momencie przypomnieć Lecha Michalczewskiego, sopockiego wynalazcę, który jest autorem najskuteczniejszej na świecie maszyny przeciwpowodziowej. Sprzęt mogący napełnić 900 worków z piaskiem w godzinę posłuży do walki z powodzią na południu Polski.
Zobacz także
Dzięki Michalczewskiemu, jedna prosta maszyna potrafi zastąpić dwunastogodzinną pracę czterech osób. 900 worków wystarcza na stworzenie 100 metrowego wału o wysokości pół metra. Popatrzmy na działanie sprzętu w akcji:
"Jedziemy do Bielska Białej, mamy też sygnał z Krakowa i kilku innych miast. Ludzie pracują szybciej, gdy daje im się narzędzia. Chcemy im pomóc", mówił wynalazca w rozmowie z serwisem trojmiasto.pl.
W chwilach, gdy nawet najmniejsze strumyki zamieniają się w rwące potoki dobrze wiedzieć, że w Polsce mamy