Popularne "piłkarzyki" w wersji eko
Jeśli w popularne "piłkarzyki" gracie namiętnie i zaangażowaniem, przedstawiam ich wersję absolutnie nieszkodliwą dla środowiska naturalnego. Z wyższej półki i dla koneserów rzeczy dziwnych, rzadkich i oryginalnych.
Jeśli w popularne "piłkarzyki" gracie namiętnie i zaangażowaniem, przedstawiam ich wersję absolutnie nieszkodliwą dla środowiska naturalnego. Z wyższej półki i dla koneserów rzeczy dziwnych, rzadkich i oryginalnych.
Drewno, aluminium, szkło - tylko te surowce tworzą luksusową wersję "piłkarzyków". Ładne toto, ale:
- brudzi się pewnie niemiłosiernie - na szklanych taflach zostanie każdy odcisk palca (jak znam życie - w czasie gry pojawią się całe ich dziesiątki);
- kiedy rozochoceni grą użytkownicy zaczynają bezwiednie "tańczyć" tupanego, widoczne pod przezroczystym blatem, plączące się nogi, mogą rozpraszać uwagę graczy;
- platforma do gry, wymyślona przez włoskich artystów (a jakże!) jest tak finezyjna i wysmakowana, że raczej powinno się ją traktować jak przedmiot z wernisażu, niż jak zabawkę dla chłopców w każdym wieku.
Ładne; bez dwóch zdań.
Źródło: Tuvie