Poważna awaria YouTube
W środę wieczorem awarii uległo YouTube. Użytkownicy mieli spore problemy z dostaniem się na stronę (pojawiał się komunikat o błędzie serwera Google), a jeśli już się na niej znaleźli, to filmy ładowały się bardzo powoli lub w ogóle.
W środę wieczorem awarii uległo YouTube. Użytkownicy mieli spore problemy z dostaniem się na stronę (pojawiał się komunikat o błędzie serwera Google), a jeśli już się na niej znaleźli, to filmy ładowały się bardzo powoli lub w ogóle.
Google potwierdziło, że wie o problemie, o którym poinformowali użytkownicy serwisu z Wielkiej Brytanii i USA. Amerykanie stwierdzili, że trwał on zaledwie 10 minut i już ok. godziny 21:30 został usunięty.
Przyczyny awarii nie są jeszcze znane. Być może to nawet sami użytkownicy przeciążyli serwery kiedy chcieli oni oglądać dużą ilość filmów jednocześnie. Z drugiej strony firma taka jak Google powinna być przygotowana na tak dużą liczbę użytkowników.
Ostatnio serwisy Google coraz częściej ulegają awariom. W ubiegłym miesiącu grupa hakerów z Pakistanu przejęła kontrolę nad marokańską domeną Google, a w kwietniu podobna sytuacja przydarzyła się w Algierii i Portoryko.
źródło: interia.pl