Powstanie remake Oni żyją Carpentera

Czy jest tydzień bez wieści o remake'u jakiegoś filmu? Skoro przeróbki starszych (nie zawsze) filmów są już na porządku dziennym, po co się denerwować? Lepiej usiąść wygodnie w fotelu i przyjąć to za oczywistość - przynajmniej nie podupadniemy na zdrowiu. Najnowszym remakiem w planie jest przeróbka filmu Johna Carpentera z 1988 - Oni żyją. Na razie brak reżysera, a nawet scenarzysty. Jedynie pewna jest firma produkcyjna, którą zostało Strike Entertainment. I to jest jedyny pocieszający fakt tej wiadomości, gdyż spod rąk tego dość młodego studia wyszły takie perełki jak remake Świt żywych trupów Zacka Snydera i Ludzkie dzieci Alfonso Cuarona.

Oryginał był całkiem zabawnym thrillerem sci-fi z domieszką czarnego humoru. Carpenter próbował wprowadzić do fabuły krytykę społeczną i o ile pamiętam, wyszło mu to całkiem przyzwoicie. Trudno stwierdzić, jak bym teraz odebrał ten film, gdyż ostatni raz widziałem go będąc jeszcze nastolatkiem zafascynowanym amerykańskim wrestlingiem - główną gwiazdą obrazu jest "Rowdy" Roddy Piper. Chyba będzie trzeba odświeżyć sobie seans przed premierą remake'u.

John Nada przybywa do Los Angeles w poszukiwaniu pracy. Przez przypadek w jego ręce wpadają okulary przeciwsłoneczne, przez które widzi on całkiem inny świat - pod billboardami ukryte są różne przekazy podprogowe jak "Podporządkuj się władzy" czy "Bez wyobraźni". To jednak pestka w porównaniu do tego, że niektórzy ludzie wyglądają jak... kosmici.

Źródło: Movieweb